Mateusz Gamrot odprawił Diego Ferreirę przed czasem, odnosząc trzecie z rzędu zwycięstwo przed czasem w organizacji UFC.

Runda 1:

Krótki lewy w wykonaniu Diego Ferreiry. Zwarcie, wymiany, celniejszy Brazylijczyk. Frontalne kopnięcie na korpus, niskie kopnięcie i wysokie w wykonaniu Carlosa. Mateusz Gamrot bez żadnej akcji ofensywnej, która zrobiłaby wrażenie na przeciwniku, skupiał się na defensywie. Próba zejścia do parteru w wykonaniu „Gamera”, jednak ten szybko się wywinął. Dobry prawy sierpowy po stronie Polaka. Kolejne sprowadzenie w wykonaniu Mateusza. Nie potrafił skontrolować Brazylijczyka na ziemi. Kopnięcie pod lewy łokieć po stronie byłego podwójnego mistrza KSW. Dobra kombinacja prostych Ferreiry. Kopnięcie na korpus. Wyraźnie w stójce nie radził sobie reprezentant Polski. Kolejne udane sprowadzenie po stronie Gamrota. Szybko jednak wstał, wiedząc, że czai się tam na niego zagrożenie. Długi prawy Brazylijczyka doszedł do celu.

Runda 2:

Przechwycone kopnięcie Gamrota przez Ferreirę, próba wyprowadzenia ciosu. Doskonała kombinacja kickbokserska w wykonaniu Brazylijczyka. Dobra kontra Gamrota, próba obalenia po stronie „Gamera”, lecz daleko poza celem. Trzy próby sprowadzenia, jedna z nich udana w wykonaniu polskiego zawodnika. Ferreira bardzo agresywny od razu po dotknięciu maty plecami! Krótki prawy zawodnika z Brazylii. Kolejne zejście do jednej nogi po stronie Mateusza, jednak nieudane. Stójka prowadzona wyraźnie przez Brazylijczyka. Zajęcie pleców przez Gamrota, duszenie? Brazylijczyk wrzeszczał z bólu?

Mateusz Gamrot odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w UFC przed czasem.