Vaso Bakocevic (37-18-1) rozpoczął medialną wymianę słowną przed rewanżem z Maciejem Irokezem Jewtuszką (12-4), do którego dojdzie podczas gali FEN 25 w połowie czerwca.

Obaj zawodnicy spotkali się już w klatce, na gali KSW 28, która odbyła się pod koniec 2014 roku. Wówczas polski zawodnik był górą, kończąc swojego rywala kopnięciem na wątrobę i ciosami w trzeciej rundzie.

Po tym pojedynku, Bakocevic walczył jeszcze dwa razy dla polskiej organizacji, wszystkie walki jednak przegrał – z Arturem Sowińskim przez niejednogłośną decyzję sędziów oraz z Anzorem Azhievem przez poddanie, czym zakończył swoją przygodę z KSW. Od czasu walki z Irokezem, Bakocevic nie próżnował, stoczył bowiem aż 33 pojedynki, z czego 21 wygrał. 

Zupełnie inaczej sprawa wygląda u Macieja Jewtuszki, który od czasu walki ze słynnym Psychopatą, w klatce pojawił się zaledwie trzy razy i tylko raz opuszczał ją jako zwycięzca, zmuszając Krzysztofa Kułaka podczas KSW 34 do odklepania ciosów. Reprezentant szczecińskich Berserkerów przegrywał jednogłośnie na punkty z Kamilem Szymuszowskim Davidem Zawadą.

Po ponad czterech latach obaj zawodnicy ponownie staną naprzeciwko siebie w klatce, tym razem organizacji FEN. Ich pojedynek zakontraktowany został jako walka wieczoru nadchodzącej gali FEN 25, która odbędzie się 15 czerwca w Ostródzie.

Bakocevic już rozpoczął medialną wojnę ze swoim przyszłym przeciwnikiem, na swoim Instagramie pisząc:

@fightexclusivenight
Walka wieczoru 
Na żywo w @polsatsport.pl @polsatofficial

Bakocevic(38-17-1) Vs Jewtuszko(12-4)

Mój pierwszy rewanż po 56 walkach i jeśli miałbym wybrać jedną porażkę, którą chciałbym pomścić, byłaby to właśnie ta. Pierwszy raz, gdy walczyliśmy, był aktualnym mistrzem KSW w 70 kg, a ja wziąłem walkę z krótkim wyprzedzeniem, pijany i bez formy, mimo to i tak wygrywałem z nim przez 2 rundy, zanim zostałem kopnięty w wątrobę i zostawiony na ziemi, żeby zdechnąć jak pies. Teraz wyobraźcie sobie, kiedy przyjdę w formie i z całym tym doświadczeniem, które zdobyłem przez lata, co będę w stanie zrobić z tym gościem. Maciej jest fajnym chłopakiem i prawdziwym mistrzem, ale jest stary i skończony, przychodzę tylko po to, żeby strzelić w jego głowę ostatnim pociskiem. Nie masz szans, w pierwszej rundzie pójdziesz spać, pamiętaj o tym… żadnych obaleń, żadnego gówna, przychodzę żeby cię k*rwa zabić i wyrzucić twoje zwłoki do pie*dolonej rzeki.”

Wyświetl ten post na Instagramie.

@fightexclusivenight Main event Live on @polsatsport.pl @polsatofficial Bakocevic(38-17-1) Vs Jewtuszko(12-4) My first rematch after 56 fights and if i could pick one fight i lose to avange it would be this one for sure.First time we fought he was the current KSW champ at 70kg and i came in on short notice,drunk and out of shape and still beat him for 2 rounds until i got kicked in the liver and left on the ground to die like a dog.Now imagine when i come in shape and all the experience i got over the years what will i be able to do to this man.Maciej is a nice guy and a true champ but he is old and he is done,im just coming to put the last bullet to his head.You dont stand a chance,1st round you will be slept remember that…no takedowns no shit im coming to fucking kill you and throw your corpse in the fucking river @irokez81

Post udostępniony przez Vaso „Psychopath” Bakocevic (@vaso_psycho)

Póki co, Polak nie ustosunkował się do słów swojego rywala.

autor: Grzegorz Nielubiak

źródło: Instagram