Kapitalna dyspozycja Marka Samociuka! Trenujący w Warszawie zawodnik bezbłędnie rozbił Denisa Górniaka.

Runda 1:

Niskie kopnięcie Marka Samociuka na rozpoczęcie pojedynku. Pierwsze zwarcie. Dwa mocne ciosy Denisa Górniaka! Rywal padł na deski, szybko się jednak pozbierał. Górniak parł nieustannie do przodu, szukając kombinacji prostego z obszernym cepem. Dobra kontra prawym po stronie Denisa na niskie kopnięcie Marka. Lowkicki Samociuka odkładały się na wykrocznej nodze przeciwnika. Kolejne potężne niskie kopnięcie totalnie wytrąciło rywala z równowagi. Górniak padł na deski, mnóstwo ciosów spadło na jego głowę! Sędzia w końcu przerwał pojedynek, jednak Denis był już nieprzytomny.