Tom Aspinall zwrócił uwagę na nagłą zmianę zdania Dany White’a w sprawie najlepszego zawodnika na świecie.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

W ubiegły weekend byliśmy świadkami pierwszej w tym roku gali numerowanej amerykańskiej organizacji. Pierwotnie w walce wieczoru o pas w kategorii lekkiej mieli zmierzyć się Islam Makhachev (27-1) oraz Arman Tsarukyan (22-3). Niestety, z powodu kontuzji Ormianina do tego pojedynku nie doszło. Dagestańczyk na 24 godziny przed galą zgodził się na walkę z zastępstwem w postaci Renato Moicano (20-6-1), którego szybko poddał duszeniem D’Arce w pierwszej rundzie.

Zobacz także: UFC 311: Makhachev błyskawicznie poddał Moicano! [WIDEO]

Po tej walce szef UFC Dana White zmienił swoje zdanie na temat najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie wagowe. Do tej pory za takiego uznawał mistrza wagi ciężkiej Jona Jonesa, a teraz wskazał na Islama Makhacheva. Tę sytuację skomentował posiadacz tymczasowego tytułu mistrzowskiego w kategorii do 265 lb Tom Aspinall (15-3) na swoim kanale na YouTube.

Teraz widzimy, jak Dana White mówi, że Islam Makhachev jest numerem jeden na świecie w rankingu pound-for-pound. Jak wszyscy wiemy, dla mnie ten ranking to w dużej mierze wymysł. Nie przywiązuję do tego dużej wagi. Ale zabawne jest to, że White przeszedł z popierania Jona Jonesa na stronę Islama.

powiedział Tom.

W dalszej części swojego komentarza Aspinall zauważył, że Makhachev nie zrobił niczego nadzwyczajnego, a jedynie spełnił obowiązki mistrza.

Islam zrobił to, co powinien: wyszedł do walki z każdym, kogo przed nim postawiono, co jest obowiązkiem mistrza. Walczył z przeciwnikiem, którego UFC mu wskazało, wygrał i jest o kilka poziomów lepszy od każdego w tej dywizji. Będzie trzymał ten pas przez długi, długi czas, i to mnie bardzo cieszy, ponieważ jestem wielkim fanem Islama Makhacheva.

przyznał Anglik.

Tom Aspinall jest przez wielu uznawany za jedynego zawodnika z kategorii ciężkiej, który może zdetronizować Jona Jonesa. Aktualnie ma na koncie serię trzech zwycięstw z rzędu, a w ostatniej walce pokonał Curtisa Blaydesa w zaledwie minutę.

Źródło: YouTube/Tom Aspinall | foto: MMAjunkie