Organizatorzy gali KSW 105 mogą stanąć przed trudną decyzją dotyczącą przełożenia wydarzenia. Wszystko przez ogłoszoną żałobę narodową.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Ogłoszona przez prezydenta Andrzeja Dudę żałoba narodowa na dzień 26 kwietnia postawiła organizatorów KSW 105 w trudnej sytuacji. Gala zaplanowana na sobotę w Gliwicach może wymagać przesunięcia lub innych modyfikacji. Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, w obszernym wywiadzie dla naszego portalu opowiedział o wyzwaniach, z jakimi mierzy się federacja.
Nadal nie wiemy, co z galą. Czekamy na rozporządzenie ministra, bo od tego wiele zależy. Mamy plan B. Wchodzą w grę dwa rozwiązania związane z przesunięciem wydarzenia. Musimy wszystko przesunąć o dzień wcześniej, albo wszystko przesunąć o dzień później.
powiedział Lewandowski.
Szef KSW nie ukrywa frustracji związanej z niepewnością sytuacji:
Czekam, aż premier powie do końca, co oznacza ta żałoba narodowa i czym to się wiąże dla organizatorów imprez masowych. Liczę, że po prostu nie będzie żadnych zmian, ale plan B już mamy gdzieś tam w tyle głowy.
Największe problemy związane są z logistyką i limitami wagowymi zawodników.
Z czasem mamy problem, bo nam się ekipy, to musimy wszystko przesunąć o dzień wcześniej albo wszystko opóźnić o dzień. Jedna i druga sytuacja jest do dupy.
nie owijał w bawełnę Lewandowski.
Zobacz także: Ziółkowski z szansą życia na XTB KSW 106 – „Jeśli wygram z Parnasse’em, to będzie coś porąbanego”
Szczególny problem stanowią walki mistrzowskie, gdzie limity wagowe są kluczowe. W przypadku przesunięcia gali federacja rozważa nawet nietypowe rozwiązania:
Czy podniesiemy catchweight w walce o pas? To jest jeden z pomysłów, nie mieliśmy nigdy tak wyjątkowej sytuacji. Śmieję się, że po prostu dorzucę do tej wagi parę kilogramów i oczywiście za zgodą dwóch teamów, bo sami nie będziemy podejmowali takiej decyzji, to jest jeden z wariantów.
przyznał szef KSW.
Zmiany terminu wiążą się również ze skomplikowanymi procedurami administracyjnymi.
Złapał mnie Piotr Jeleniewski [szef ochrony KSW] z tematem, który też my jako organizatorzy musimy wziąć pod uwagę, bo mamy imprezę masową na sobotę, więc jeżeli byśmy mieli to zmienić na niedzielę lub piątek, to wymaga całej procedury urzędowej, co jest też taką rzeczą dość karkołomną w obecnej chwili jak mamy wtorek.
przyznał współwłaściciel KSW.
Na ten moment organizatorzy oraz fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Rozważanych jest kilka scenariuszy – od odwołania wydarzenia, przez przesunięcie terminu, po zmianę kwalifikacji imprezy na niemasową, co wiązałoby się z ograniczeniem publiczności.