W miniony weekend odbyło się KSW 58. W walce wieczoru Daniel Torres (12-4) nieoczekiwanie zaskoczył niemal cały świat MMA nokautując w 1. rundzie Salahdine’a Parnasse’a (14-1-1) zostając mistrzem w kategorii do 66 kilogramów.

Na Instagramie Roman Szymański (13-6) pogratulował tego zwycięstwa Austriakowi, odnosząc się również do ich walki do której doszło w 2018 roku na KSW 46, gdzie lepszy okazał się Polak.

W komentarzach pod tym wpisem w bardzo ostrych słowach Salahdine Parnasse zaatakował Polaka.

„Zamknij się mała cipo. Ostatnim razem rozwaliłem cię. Torres miał szczęście. Zabiję was wszystkich, a ty jesteś pierwszą dużą suką.”

Polak nie pozostał dłużny i odpowiedział mu na ten obraźliwy komentarz.

„@salahdineparnasse Tak to już jest w dorosłym życiu. Nie zawsze dostajesz to, czego chcesz, … jeśli jeszcze tego nie zrozumiałeś, ten sport szybko uświadomi ci to i sprowadzi cię na ziemię.Daniel był tego dnia lepszy od ciebie i KROPKA, więc albo to rozumiesz, albo wpadasz w depresję. Ale zanim to zrozumiesz, zabierz swoje zabawki z placu zabaw i idź do domu, albo powiem twojej mamie, że przeklinasz i będziesz uziemiony na wiele tygodni i to bez internetu!”

Obaj zawodnicy mają ze sobą wspólną historię. Zmierzyli się ze sobą na KSW 48, gdzie przez TKO zwyciężył Francuz zdobywając tymczasowy pas mistrzowski w wadze piórkowej.

Roman Szymański jest znany ze swojego widowiskowego stylu walki. Z KSW związany jest już od 2016 roku. W swoim ostatnim pojedynku na KSW 57 został znokautowany przez Mariana Ziółkowskiego (22-8-1).

Salahdine Parnasse jest uznawany za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników w Europie. Ostatni pojedynek był jego pierwszą porażką w zawodowej karierze.

Zobacz także: Najlepsze momenty z gali KSW 58 [WIDEO]

źródło: Instagram