Zawodnik UFC oskarżony o napaść na tle seksualnym

inthecage.pl
źródło: punditarena.com

Na UFC 228 Abdul Razak Alhassan znokautował Nico Price’a, odnosząc czwarte zwycięstwo pod sztandarem UFC. Teraz jednak na światło dzienne wychodzą zatargi z prawem zawodnika amerykańskiego giganta i nie chodzi o jakąś drobnostkę…

Sprawa dotyczy całkiem nieodległego w czasie okresu, gdy Alhassan był bramkarzem w Varsity Tavern, w marcu tego roku. Zostały mu postawione zarzuty seksualnej napaści, za co trafił do aresztu. W kwietniu Alhassan został uwolniony dzięki zapłaceniu 20-tysięcznej kaucji.

Zawodnik jest oskarżony o odwiezienie dwóch nietrzeźwych kobiet do ich domu, a następnie dopuszczenie się na nich gwałtu. Potencjalne ofiary zawodnika UFC miały po 20 i 22 lata, a o popełnieniu przestępstwa doniosły w marcu, po przejściu medycznych testów w szpitalu. Obie kobiety brały udział w przyjęciu urodzinowym, na którym Abdul Razak Alhassan pracował jako szef ochrony.

20-latka twierdzi, że jej starsza koleżanka poprosiła Alhassana, żeby je zawiózł, ale ten podał warunek – jej numer telefonu, na co dziewczyna zgodziła się. Kiedy obie spożyły „mnóstwo alkoholu” straciła z oka swoją przyjaciółkę. Znalazła ją później w pomieszczeniu gospodarczym z Alhassanem. Dziewczyna utrzymuje, że jej koleżanka była bardzo pijana i zupełnie nie pamiętała, co się działo.

20-latka dodała, że dojechali do Saginaw w Texasie, a Alhassan odprowadził jej koleżankę do sypialni. Była przekonana o tym, że zawodnik UFC już opuścił ich dom. Jednak, kiedy poszła po szklankę wody, stał w rogu pokoju. Następnie napadł na nią i zgwałcił. To samo zrobił też jej koleżance. Po wszystkim dziewczyna wezwała na pomoc swoją matkę, która znalazła na miejscu zużytą prezerwatywę i przekazała ją policji.

Tymczasem Alhassan twierdzi, że kobiety jedynie zabrał do samochodu i odwiózł. Jego adwokat działa w tej sprawie cały czas i to dzięki niemu zawodnik może opuszczać dom, trenować i brać udział w galach.

 

źródło: mmajunkie