Według informacji, którą dziś w nocy jako pierwsze podały zagraniczne portale, m.in. MMA Junkie i MMA Fighting, Dana White planuje zorganizować galę 9 maja br. Lokalizacja nie jest jeszcze znana, choć podejrzenia padają na Florydę, gdzie prawo uznaje obecnie widowiska sportowe bez udziału publiczności za „niezbędne usługi”, które mają krytyczne znaczenie dla gospodarki stanu. Karta walk zapowiada się naprawdę imponująco i jest wypadkową wcześniej już planowanych na ten rok zestawień. ESPN potwierdziło nazwiska.

Utrzymana została m.in. walka wieczoru Tony Ferguson vs. Justin Gaethje o tymczasowy tytuł mistrzowski kategorii lekkiej (gala będzie organizowana podczas Ramadanu, więc z góry wiemy, że występ Nurmagomedova jest niemożliwy). Swojego pasa ma bronić także Henry Cejudo, który pierwotnie miał walczyć w main evencie gali UFC 250 z Brazylijczykiem Jose Aldo, ale ten nie dostał wizy do Stanów. Na najbliższej gali Cejudo zmierzy się z Dominickiem Cruzem, który walkę o tytuł dostaje po absencji trwającej od grudnia 2016 r. i porażce z Garbrandtem (do tej pory Cruz uznawany był za jednego z najlepszych zawodników wagi koguciej w historii). Wracający do klatki po kontuzjach zawodnik deklaruje pełne zdrowie i gotowość do walki.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nie zabraknie także walk kobiet i to również w wymiarze mistrzowskim – tytułu w wadze piórkowej będzie bronić Amanda Nunes, a jej rywalką będzie Felicia Spencer (zestawienie pierwotnie planowane na galę UFC 250). Kolejne znane już pary, chociażby w kontekście odwołanej gali UFC 249, to walki w kategorii ciężkiej: Francis Ngannouvs.Jairzinho Rozenstruik czy Greg Hardy vs. Yorgan de Castro. Ciekawym zestawieniem jest też nowa walka rewanżowa –  Anthony Pettis vs. Donald Cerrone (w 2013 r. lepszy okazał się Pettis). Obaj zawodnicy muszą się „odkuć” – popularny „Kowboj” wraca po trzech porażkach z rzędu z McGregorem, Gaethje i Fergusonem, natomiast jego rywal od 2015 r. ma bardzo kiepski bilans (4-8), ostatnie walki przegrywając z Ferreirą i Natem Diazem.

Pełna karta walk zaplanowanej gali wygląda następująco:

Dlaczego Floryda może pójść na pierwszy ogień?

W tym tygodniu ruszają nagrania programów telewizyjnych w ramach World Wrestling Entertainment na Florydzie. Oczywiście przy pustych trybunach, jedynie z udziałem uczestników show i niezbędnego personelu. Organizatorzy zapewniali, że chcą dostarczyć ludziom rozrywkę w tych trudnych czasach, przy zachowaniu wszelkich wytycznych i środków bezpieczeństwa wobec uczestników, zaś władze Florydy uznały wydarzenie za „kluczową usługę” dla stanu.

Z prawnego punktu widzenia i zupełnie teoretycznie – inne imprezy sportowe, w tym UFC, mogłyby również odbywać się na terenie stanu. Według notki biura gubernatora Florydy Rona DeSantisa z 9 kwietnia br. takie „kluczowe usługi” mogą obecnie wykonywać również „pracownicy profesjonalnych produkcji sportowych i medialnych dla publiczności krajowej – w tym sportowcy, artyści, zespół wykonawczy, zespół medialny i wszyscy inni niezbędni do przeprowadzenia i wspierania produkcji, pod warunkiem, że miejsce będzie zamknięte dla ogółu społeczeństwa”. Rzecznik gubernatora argumentuje w rozmowie z ESPN, że ten biznes „ma krytyczne znaczenie dla gospodarki Florydy”.

Floryda jest wymieniana jako jedno z głównych amerykańskich ognisk koronawirusa – do 13 kwietnia zarejestrowano tam ponad 21 tys. przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnymi testami (8. miejsce pod względem liczby przypadków w kraju). Wiele przepisów ograniczających przemieszczanie się było tam wprowadzonych zresztą kilka dni później niż w innych stanach, ponadto pozostawiono otwarte dla społeczeństwa kościoły i inne miejsca kultu. Co ciekawe, kiedy władze miasta Nowy Jork odwołały galę UFC 249, Floryda miała być rozpatrywana jako jedna z opcji na przeprowadzenie tam wydarzenia.

Na razie wiemy, że wszystkie inne gale są przełożone do odwołania, ale ambicją White’a od początku było, pomimo pandemii, jako pierwszy na świecie ponownie ruszyć z imprezami sportowymi, kiedy tylko sytuacja na to pozwoli. UFC w swoim stylu nie komentuje lokalizacji i nie podaje także szczegółów kolejnych gal. Widać jednak, że White chce dotrzymać obietnicy.

Źródła: mmajunkie.usatoday.com, www.mmafighting.com, ESPN MMA/Twitter, www.bloodyelbow.com