Phil De Fries absolutnie wyczyścił królewską kategorię w największej, polskiej organizacji. Brytyjczyk dotychczas wchodził do okrągłej klatki sześciokrotnie, pewnie wygrywając każdy pojedynek. Po nieudanej przygodzie w UFC, do KSW niedawno dołączył Darko Stosic, który wyraża chęci zmierzenia się z czempionem.

Póki co oczywiście nie wiadomo, kto będzie kolejnym przeciwnikiem Phila De Friesa (20-6). On sam zasugerował jednak za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, iż nie miałby nic przeciwko, by stanąć w szranki z Darko Stosicem (14-4), który w oktągłej klatce dotychczas wygrywał jednokrotnie.

„W takim razie, kto następny? Czy to ten koleś? Darko Stosic – to o nim najczęściej wspominają fani i takie starcie mnie interesuje. Ostatnim razem świetnie się pokazał i jestem przekonany, że dalibyśmy kibicom pokaz fantastycznej przemocy. Co o tym myślicie?”

Na odpowiedź nie trzeba było czekać – Stosic ekspresowo zabrał głos, przystając na propozycję oraz oznaczając przy okazji właścicieli KSW.

„Myślę, że wszystko jest jasne… Zróbmy to.”

Serb po raz ostatni widziany był w akcji, podczas KSW 59. Zmierzył się wówczas z reprezentującym barwy Czerwonego Smoka, Michałem Włodarkiem (8-3). Pojedynek zakończył się już w drugiej rundzie, kiedy to Stosic znokautował swojego przeciwnika potężnym ciosem z góry.

Źródło: Twitter/Phil De Fries, Twitter/Darko Stosic