Jakiś czas temu sieć obiegła informacja, iż największa organizacja MMA na świecie – UFC – rozwiązało umowę z Holendrem, Alistairem Overeemem. Jak się teraz okazuje, ten znalazł już nowego pracodawcę, co ciekawe – wracając przy okazji do formuły kickboxingu. 

Zwolnienie Alistaira Overeema z amerykańskiego giganta odbiło się w środowisku szerokim echem. Pisały o tym wszystkie portale z całego świata i wygląda na to, iż zdecydował on, że jeżeli walczyć, to tylko u najlepszych, stąd – na razie – nie doczekamy się jego kolejnych startów w formule MMA pod szyldem jakiejkolwiek innej organizacji.

Dzisiejszego poranka w mediach społecznościowych Alistaira Overeema pojawiło się dość wymowne nagranie, w którym widać, jak zdejmuje on rękawice amerykańskiego giganta, co może symbolizować ostateczne rozstanie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kontynuację tego materiału kilka godzin później opublikowano na profilu kanadyjskiego reportera – Ariela Helwaniego, który podał, iż „Demolition Man” podpisał teraz umowę z Glory Kickboxing i jego kolejnego występu możemy spodziewać się jeszcze w tym roku.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Ariel Helwani (@arielhelwani)

„Alistair Overeem wraca do swoich kickboxerskich korzeni. Menadżer zawodnika potwierdził dzisiejszego poranka, że podpisał on umowę na kilka pojedynków z Glory Kickboxing. Jego debiut w tej organizacji nie jest jeszcze ustalony, ale ma do niego dojść w bieżącym roku.”

Zobacz także: Polak stanie przed wielką szansą – Arkadiusz Wrzosek vs. Badr Hari main eventem Glory 78

Overeem po raz ostatni widziany był w akcji, w lutym bieżącego roku. Podczas jednej z gal UFC skrzyżował on rękawice z Rosjaninem, Alexandrem Volkovem (33-8), jednakże finalnie musiał uznać jego wyższość, przegrywając przed czasem. Porażka ta przerwała jego wcześniejszą serię dwóch triumfów, a co za tym idzie – marzenia o sięgnięciu po mistrzowskie złoto.

Źródło: Instagram/Alistair Overeem, Instagram/Ariel Helwani