Bardzo dobre wieści dla fanów żeńskiego MMA. 8 maja ma dojść do ciekawego pojedynku w kategorii słomkowej. Kilka zagranicznych portali zdążyło potwierdzić, iż UFC pracuje nad zestawieniem Amandy Ribas z Angelą Hill, a według MMA Fighting, zawodniczki przystały już nawet werbalnie na warunki umowy.

Amanda Ribas (10-2) występuje pod sztandarem amerykańskiego giganta od 2019 roku. Dotychczas zdążyła zawalczyć tam pięciokrotnie, zwyciężając cztery z tych starć. Po raz ostatni zameldowała się w klatce, w styczniu bieżącego roku. Na gali z numerem 257 skrzyżowała rękawice ze swoją krajanką, Mariną Rodriguez (13-1-2), jednakże musiała uznać jej wyższość, przegrywając już w drugiej rundzie. Porażka ta była dla niej pierwszą w UFC.

Zobacz także: UFC 257: Marina Rodriguez znokautowała Amandę Ribas [WIDEO]

Angela Hill (13-9) jest natomiast zawodniczką bardziej doświadczoną od swojej najbliższej przeciwniczki. Amerykanka w zawodowstwie wchodziła do klatki już ponad dwadzieścia razy, aczkolwiek miało to miejsce z różnym skutkiem. Swój ostatni pojedynek stoczyła zaledwie miesiąc temu, gdy przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężyła z Ashley Yoder (8-7). 36-latka wróciła tym samym na ścieżkę wygranych, po wcześniejszej serii dwóch porażek.

Źródło: MMAfighting.com