Salahdine Parnasse zrobił to ponownie – zdeklasował kolejnego rywala. Robert Ruchała mimo wielkiego pokazu charakteru nie zagroził Francuzowi.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Podwójny mistrz ma zapędy… na trzeci pas. Posiadacz trofeum kategorii półśredniej zareagował na takie plany Parnasse’a:

„Salahdine Parnasse, podobno chcesz trzeciego pasa? Jazda.”

napisał.

Odniósł się oczywiście to słów, jakie padły w rozmowie Salahdine Parnasse z mediami po wczorajszej wygranej na KSW 85:

To nie pierwszy raz, kiedy Adrian Bartosiński (14-0) wspomina o takiej konfrontacji. Przy okazji gali na Stadionie Narodowym udzielił naszej redakcji wywiadu, w którym wyraził chęć na zmierzenie z Salahdinem:

Ja bym chciał walkę z takim małym, szybkim, zwinnym Francuzem. Nie miał teraz walki, to… Zaproponuję mu walkę w 77. Jak nie ma co robić, a nie miał walki, to mu się pewnie nudzi. Chętnie zaproszę, bo jeszcze lepiej to w sumie wypadło, bo jakby wygrał z Marianem [Ziółkowskim], to spoko, ale jak nie ma walki, to jeszcze bardziej będzie jej potrzebował. Mi się wydaje, że jak powie „dwa miesiące”, to jestem w stanie się przygotować spokojnie.

mówił przy okazji KSW Colosseum 2.

Francuz jest bezkonkurencyjny w swoich fachu w obu kategoriach wagowych. Do tej pory zaliczył tylko jedno potknięcie z Danielem Torresem (14-5), które skutecznie wymazał ze świadomości fanów. Wyzwań na horyzoncie brakuje. Czy ambicja nie poprowadzi go o jeden most za daleko?
„Bartos” pewnie przechodzi kolejnych rywali. Pierwsza obrona jego tytułu mistrzowskiego nie została jeszcze ogłoszona. Pokonywał m. in. Andrzeja Grzebyka (20-6) czy Artura Szczepaniaka (9-2).

źródło: twitter / Adrian Bartosiński