Spontaniczny face off, do którego doszło w kuluarach gali UFC 276, wzbudził spore zainteresowanie. Były mistrz wagi półciężkiej i aktualny dominator dywizji do 77 kg stanęli ze sobą oko w oko, a następnie wymienili kilka uprzejmości.

Zobacz także: Nate Diaz sprzedał „Stocktonslapa” reporterowi za to, co pisał na Twitterze [WIDEO]

Zapewne pamiętacie, ja tuż po zwycięstwie Prochazki nad Teixeirą, manager Usmana, Ali Abdelaziz, napisał na swoim twitterowym koncie, iż jest przekonany, że Kamaru pokonałby zarówno aktualnego mistrza wagi półciężkiej, jak i obu poprzednich, w tym Janka.

„Właśnie obejrzałem walkę o mistrzowski pas wagi półciężkiej UFC. Sądzę, że Kamaru Usman pokona Jiriego [Prochazkę], Jana [Błachowicza] i Glovera [Teixeirę]. Nie gadam głupot. To realne.”

Sam Usman kilkukrotnie wspominał, że jest przekonany o tym, iż może współzawodniczyć i wygrywać z zawodnikami z samego topu dywizji do 93 kg, a nawet zgarnąć drugi tytuł.

Pora zatem na kolejny element tej historii: face off Kamaru z naszym rodakiem, Janem Błachowiczem. Spontaniczny czy zainscenizowany na potrzeby zgromadzonych za kulisami UFC 276 kamer? To mało istotne. Ważne, że wokół Janka kręcą się ciągle dziennikarze, a on sam przestał ich unikać, wykonując w ostatnim czasie solidną pracę medialną.

Zobaczcie, jak przebiegło spotkanie:

źródło: Twitter/ESPN