W miniony weekend odbyło się KSW 59. Jak doskonale wiecie na kilka godzin przed swoim pojedynkiem Serigne Ousmane Dia (2-0) dostał ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego przez co musiał wycofać się z walki z Mariuszem Pudzianowskim (14-7).
Martin Lewandowski w wywiadzie dla sport.pl zdradził, że „Bombardier” w szpitalu w Paryżu przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowe i czuje się już dobrze. Współwłaściciel KSW dodał, że dalej są zainteresowani jego pojedynkiem z „Pudzianem”, ale dodał, że ze względu na stan zdrowia Senegalczyka ta walka może się odbyć w drugiej połowie roku lub na początku przyszłego.
„Bombardier” nie chciał się leczyć w Polsce, więc poleciał do Paryża, gdzie ma zaufanych lekarzy. W środę około godz. 18:00 miał zabieg wycięcia wyrostka. Niespełna trzy godziny później dostałem cynk od jego sztabu, że jest już przytomny i czuje się dobrze. Jednak do czerwca nie będzie mógł zbytnio trenować, by nie napinać mięśni brzucha, więc treningi MMA i dźwiganie dużych ciężarów odpada. Wciąż nam zależy bardzo na jego starciu z Pudzianowskim, więc mogę zapewnić kibiców, że do tej walki dojdzie jesienią, albo na początku 2021 roku.
powiedział Martin Lewandowski.
„Bombardier” jest dwukrotnym mistrzem świata w senegalskich zapasach. Zawodową karierę w MMA rozpoczął w 2018 roku, gdzie na gali Strength & Honor Championship zwyciężył z Amadou Konezem (0-2). W ostatnim pojedynku na Revolution Elite CC 9 pokonał przez TKO Dana Podmore’a (0-2).
Zobacz także: „Lekarze mi zakazali przystępować do walki” – „Bombardier” komentuje zamieszanie przed KSW 59
źródło: sport.pl