Chael Sonnen sądzi, że były mistrz wagi półciężkiej, Jon Jones, wie coś, o czym reszta świata nie wie. Dokładniej rzecz ujmując, Sonnen wierzy, że Jones zna swoją sytuację z USADA i możliwe, że już wkrótce będzie dopuszczony do walki.

Jak spekuluje, być może Jones już ma informacje, że zawalczy na UFC 230, 3 listopada w Nowym Jorku. Dowody pojawiają się rzekomo w social mediach:

Jones ponownie pojawił się w sieci. Jego trenerzy także. Pojawiają się także filmiki z treningów. Ciężko nie wierzyć, że Jones czegoś nie wie.

stwierdził Sonnen.

Dodaje, że „Bones” nie trenuje zbyt wiele – nawet gdy ma nadchodzącą walkę. Fakt, że zaczął zamieszczać posty, wskazuje na to, że na horyzoncie czai się duże wyzwanie.

Jego największymi wrogami są jego kumple z drużyny. Przecież te wszystkie historie o Jonesie znamy tylko dlatego, że to właśnie jego koledzy je przemycili. Są aż zieloni z zazdrości o niego. Trenuje najmniej, przychodzi nieregularnie, wychodzi wcześnie, a potem wychodzi skopać komuś tyłek i zgarnia cały hajs. To po prostu zazdrość. Jon Jones wrzuca teraz treningowe filmy regularnie – nawet jeżeli nie są zbyt dobre. Część nagrywana jest w jego garażu, gdzie wygląda na wolnego jak mucha w smole – tak po prostu trenuje, jak ma nadchodzącą walkę.

wytłumaczył.

autor: Katarzyna Wilkosz


źródło: bloodyelbow