Ostatnim razem, gdy Darren Till walczył, musiał znacząco zejść z wagi, co spowodowało poważne zagrożenie dla jego zdrowia.”The Gorilla” przerwał ścinanie w momencie brakujących 3.5 funta do wyrobienia limitu, ale wygrywając walkę ze Stephenem Thompsonem jednogłośną decyzją.
Zawodnik ma obecnie w planach odebranie tytułu Tyronowi Woodleyowi, ale wielu innych zawodników, w tym Kamaru Usman, są sceptyczni co do zrobienia przez niego wagi.

Dla Woodleya to nie jest kwestia wagi, w razie gdyby wypadł, tylko czegoś więcej. Dla Tilla przeciwnie – to wielki gość. To nie jego wina, rośnie, jest człowiekiem, po prostu jest duży. Więc jeżeli chodzi o niego, to waga może stanowić problem, ale i wiele innych powodów. W razie czego jestem gotowy na obu.

wypowiedział się Usman w podcaście The MMA Hour.

”Nigeryjski Koszmar”, będący w college’u zapaśnikiem, a co za tym idzie nie mający nigdy problemów z wyrabianiem limitów wagowych, porównuje sytuację Tilla do byłego zawodnika wagi półciężkiej, Anthony’ego Johnsona, który także walczył w 170 funtach w początkach swojej kariery w UFC.

Przypomina mi to, jak ”Rumble” tak samo nieustannie dążył do tych 170 funtów. To było dla niego takie samo wyzwanie i tak samo wtedy przewidywałem.

wyjaśnił Usman.

Walka o tytuł wagi półśredniej między Tillem i Woodleyem jest przewidziana na 8 września, podczas gali UFC 228 w Dallas.

autor: Katarzyna Wilkosz

źródło: bloodyelbow