Medialne przepychanki pomiędzy młodszym z braci Oleksiejczuk – Cezarym oraz Tomaszem Romanowskim się nie kończą. Ba, może się nawet wydawać, iż nieustannie nabierają tempa… Każdy z nich nie odpuszcza okazji, by wbić szpilkę drugiej stronie.

Cezary Oleksiejczuk (8-2) po raz ostatni widziany był w akcji, przy okazji 37. edycji FEN. Skrzyżował wówczas rękawice z Aigunem Akhmedovem (22-3) i kontrolując przebieg walki, finalnie sięgnął po truimf, jednogłośnie wygrywając na kartach sędziowskich. Tuż po starciu wyraził chęć zmierzenia się z jedną z ikon nadwiślańskiej sceny, Michałem Materlą (31-8), co bardzo nie spodobało się jego klubowemu koledze – Tomaszowi Romanowskiemu (15-8). 

Zobacz także: „Michał walczył już, jak ty s*ałeś jeszcze w pampersy…” – Tomasz Romanowski ostro odpowiada młodszemu z braci Oleksiejczuk

W tamtym momencie czara goryczy się przelała i obie strony zaczęły wypowiadać się o sobie wzajemnie wyłącznie w negatynym kontekście. Nie tak dawno temu mistrz FEN-u udzielił wywiadu MMA-bądź na bieżąco, gdzie poproszono go o odniesienie się do całej sprawy. 

Dla mnie to jest zwykły dureń, jak już powtarzałem. Chętnie bym się z nim złapał i brzydko mówiąc, r*zjebał łeb w klatce, bo mnie takie słowa ruszają. Chłop ma ze 35 lat, nie zdobył żadnego tytułu mistrzowskiego, ani nic takiego, to co on się może wypowiadać na mój temat? Dopiero zaczął wygrywać walki w tym wieku, także to już go weryfikuje… Że dopiero teraz wskoczył na wyższy level. Ja mam 22 lata, posiadam pas mistrzowski, dobrych rywali na rozkładzie, to chyba już coś znaczę w tym świecie MMA, tak? Gada bzdury, chce mnie podgryzać i tak to wygląda…

Jak łatwo się można było domyślić, „Tommy” nie pozostawił tego bez komentarza, odpowiadając za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Pomimo, iż nie oznaczył Cezarego, raczej łatwo się domyślić, iż to właśnie o niego chodzi.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Tomasz Romanowski (@tommy__romanowski)

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Romanowski w swoim wpisie nawiązuje oczywiście do Ostródy, gdzie już wkrótce rozegra się gala FEN 40. Oleksiejczuk będzie tam bronił swojego pasa naprzeciwko Kamila Kraski (8-1), Tomasz przyjedzie tam zaś z Sebastianem Romanowskim (14-9-1), więc możliwe, iż będą oni mieli okazję wyjaśnić sobie wszystko twarzą w twarz.

Źródło: YouTube/MMA-bądź na bieżąco, Instagram/Tomasz Romanowski