Znany dziennikarz wskazał potencjalnych bohaterów walki wieczoru zbliżającej się gali UFC 300. Jeden z nich szybko ucina spekulacje.

Wygląda na to, że zarządcy UFC mają poważny problem. Jubileuszowa gala zbliża się wielkimi krokami a fani z całego świata wciąż nie znają bohaterów walki wieczoru. Najbardziej oczekiwane nazwiska wysypują się jeden po drugim. W nieskończoność przekładany jest pojedynek Conora McGregora z Michaelem Chandlerem, Jon Jones zdradził, że odrzucił ofertę gdyż nie miałby wystarczająco dużo czasu na pełne przygotowania, wciąż nie wiadomo czy Dricus Du Plessis zdążył się już zregenerować po ostatnim boju a Dana White wprost przyznał, że cała historia nadaje się na film dokumentalny. Duża część zainteresowanych oczekiwała wielkiego ogłoszenia podczas niedzielnego Super Bowl, ale nic takiego również nie miało miejsca.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego

Znany dziennikarz Ariel Helwani podzielił się dzisiaj swoimi przewidywaniami w tym temacie sugerując, że może to być starcie Leona Edwardsa z Khamzatem Chimaevem. Media branżowe natychmiast rozpaliły dyskusję na nowo, jednak “Borz” rozwiał wszelkie wątpliwości. Na komentarz jednego z internautów odnośnie możliwego występu na wspomnianym wydarzeniu odparł krótko:

“- Mam nadzieję, że w main evencie UFC 300 zawalczysz o tytuł.

Nie walczę podczas Ramadanu

Szacuje się, że Ramadan w tym roku będzie trwał od 10 marca do 9 kwietnia. Czeczen nie miałby więc czasu na odpowiednie przygotowanie. 

Zobacz również: Szczery do bólu Strickland: “Megan Fox jest z tym czymś?”

Źródło, Fot.: Instagram / Khamzat Chimaev