Materiał powstał we współpracy z partnerem

Historia Conora McGregora to gotowy scenariusz na oscarowy film. Irlandczyk przeszedł drogę od człowieka, który ledwo wiązał “koniec z końcem” do najbogatszego sportowca na świecie. Nic więc dziwnego, że dla wielu legenda sportów walki jest prawdziwym idolem.

Zagłębiając się w historię Conora McGregora można zauważyć, że od zawsze uprawiał sport. Od najmłodszych lat grał w piłkę nożną, która była jego pierwszą miłością. Zresztą do dzisiaj jest fanem Celticu Glasgow oraz Manchesteru United, czego wyraz często daje m.in. w mediach społecznościowych. Przełom natomiast przyszedł w wieku 12 lat, bowiem to właśnie wtedy spróbował swoich sił w sportach walki. To była decyzja, która odmieniła jego życie.

Wyboista droga na szczyt
Przykład Conora McGregora pokazuje, że wiara we własne umiejętności, determinacja w dążeniu do celu oraz samodoskonalenie to przepis na sukces. W wieku 12 lat Irlandczyk rozpoczął treningi pięściarskie, które miały pomóc mu bronić się przed ówczesnymi prześladowcami. Z czasem okazało się, że pokochał sporty walki i poświęcił im się bez pamięci.

Trening po treningu jego umiejętności rosły. Nie odpuszczał nawet w momentach, w których wielu by się załamało. Sporty walki przez długi czas nie przynosiły mu żadnego większego dochodu, dlatego zmuszony był do łączenia sportu z trudem codziennej pracy. To jednak nie przeszkodziło mu w dalszym rozwoju. Nawet przymus pracy jako pomocnik hydraulika, nierzadko po 12 godzin dziennie, nie powodował zmniejszenia determinacji w dążeniu do celu.

Ostatecznie Conor McGregor postanowił zaryzykować. W pewnym momencie postawił wszystko na jedną kartę i rzucił podstawową pracę, ponieważ chciał się w pełni poświęcić treningom. Chociaż ryzyko było ogromne, opłaciło się. Irlandczyk nabrał wiatru w żagle, a osiem wygranych z rzędu w organizacji Cage Warriors to wynik, którego wszyscy mogą pozazdrościć. Co ciekawe, w tym czasie pokonał znanego w Polsce Artura “Kornika” Sowińskiego.

To wszystko spowodowało, że po krótkim czasie Irlandczyk sięgnął po dwa tytuły w Cage Warriors. Zdobył pas mistrzowski w kategorii piórkowej oraz lekkiej. Dzięki temu zaczęła się nim interesować największa światowa federacja – UFC. Jego sytuacja finansowa jednak dalej nie była najlepsza, a świadczy o tym fakt, że jeszcze przed debiutem w organizacji prowadzonej przez Dana White’a… pobrał zasiłek z opieki społecznej.

Rozkochał w sobie fanów
Już pierwsza walka Conora McGregora dla UFC pokazała, że mamy do czynienia z talentem czystej wody. W pierwszej rundzie efektownie skończył bardziej doświadczonego Marcusa Brimage’a, za co dostał bonus za nokaut wieczoru. Jego późniejsza kariera to już imponująca droga na szczyt.

Irlandczyk z jednej strony prezentował efektowny styl, w którym rozkochiwali się kolejni fani. Z drugiej, pokazał światu jak promuje się walki MMA poprzez konferencje prasowe czy media społecznościowe. Dzięki tej mieszance stał się gwiazdą PPV, a jego walki należą do najchętniej oglądanych w całej historii UFC.

To jeszcze nie koniec historii Conora McGregora w MMA. Irlandczyk zrobił dla tego sportu naprawdę dużo. To on przyczynił się do tego, że ta dyscyplina stała się produktem globalnym, a on sam stał się ambasadorem największych brandów na świecie, m.in. polskiej platformy inwestycyjnej XTB.

McGregor doskonały nie tylko w sporcie
Co ważne, Conor McGregor osiągnął szczyt nie tylko w sporcie. Irlandczyk obecnie jest również jednym z najbardziej znanych inwestorów na świecie. Przez lata wchodził w świat biznesu i z czasem nabrał doświadczenia, które teraz procentuje. Stworzona przez niego marka whiskey “Proper Twelve” jest jednym z najszybciej rozwijających się brandów alkoholowych na świecie.

To nie wszystko. Conor McGregor odpowiednio zdywersyfikował swoje inwestycje, aby uchronić kapitał od zawirowań na rynkach. Obecnie jest mocno obecny w gastronomii, branży alkoholowej, fitnessie, aplikacjach mobilnych czy gamingu. Kompleksowe podejście do biznesu oraz inwestycji pozwoliło osiągnąć mu kolejny szczyt. A konkretnie, w 2021 roku znalazł się na 1. miejscu listy Forbesa pod względem zarobków sportowców.

Przykład Conora McGregora pokazuje, że dzięki zaangażowaniu, ciągłej nauce i odpowiedniej dyscyplinie można osiągnąć zakładane “szczyty”. Po drodze zawsze mogą zdarzyć się porażki, jednakże ważne, aby potrafić z nich wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Jak można rzucić wyzwanie rynkom finansowym? Dobry inwestor, niczym dobry sportowiec, powinien być przygotowany na każdą ewentualność. Do tego jednak jest potrzebna duża wiedza, a tę za darmo można zdobyć dzięki XTB.