Islam Makhachev jest przekonany, że jeżeli Conor McGregor przegra najbliższą batalię, to zawiesi rękawice na kołku. Swoje przemyślenia na temat przyszłości Irlandczyka zdradził w rozmowie z dziennikarzami przed UFC 284.

Rok 2023 przyniesie nam sporo powrotów gwiazd światowego formatu. Już teraz ogłoszone są wystepy Jona Jonesa (26-1), a także Conora McGregora (22-6). Co prawda na temat tego drugiego niezbyt wiele wiadomo – znany jest wyłącznie oponent, Michael Chandler (23-8), jednakże zapowiedziano, iż to się wydarzy.

Zobacz także: Nie półśrednia, a lekka? Prezes UFC zabiera głos na temat walki McGregora z Chandlerem

Obecnie panujący w kategorii lekkiej, Islam Makhachev (23-1), uważa, iż kolejna ewentualna porażka Irlandczyka może być jednoznaczna z jego przejściem na sportową emeryturę.

To będzie dobra walka dla fanów MMA. Jeżeli Chandler zwycięży, to McGregor na pewno przejdzie na emeryturę. Zarobi dobre pieniądze i tyle go widzieli. Oglądałem kilka ostatnich potyczek Chandlera – walczy, jak szalony. Rozumiem, dlaczego się na to zdecydował. Gdyby wcześniej pokonał Poiriera i Gaethje’ego, to nie byłoby o czym mówić. A tak to obaj mają trzy przegrane w czterech ostatnich pojedynkach. Conor dobrze to wymyślił. Wybrał stosunkowo małego gościa, i w końcu któryś z nich wygra.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Jeżeli chodzi o Makhacheva, to po raz kolejny zobaczymy go już w weekend. Podczas organizowanego w Perth UFC 284, stanie w szranki z mistrzem niższej kategorii – Alexandrem Volkanovskim (25-1). Na szali tej potyczki znajduje się trofeum dywizji do 70 kilogramów, a także status najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie. Obaj będą więc z całą pewnością niesamowicie zmotywowani, by udowodnić swoją wyższość.

Źródło: MMA Fighting