Wczoraj UFC opublikowało wywiad, w którym zirytowany Dana White ogłasza, iż jego organizacja kończy współpracę z Cris Cyborg. Kilka godzin później sama zainteresowana zamieściła w mediach społecznościowych długie oświadczenie, w którym… przeprasza prezesa UFC i tłumaczy się z opublikowanego przez siebie niedawno filmiku, który stawia White’a w bardzo niekorzystnym świetle.

Podczas UFC 240 Cris Cyborg wypunktowała Felicię Spencer. Tuż po walce spotkała się za kulisami z prezesem UFC i odbyła z nim rozmowę, którą nagrały kamery jej ekipy filmowej. Na opublikowanym później materiale zamieszczono napisy dla widzów, gdyż dość słabo słychać, co oboje do siebie mówili. Zgodnie z tymi napisami, White, odnosząc się do zarzutów Cyborg o to, że kłamie na jej temat, miał powiedzieć:

Posłuchaj, kiedykolwiek słyszysz jak wygaduję takie rzeczy, nie mówię… prawdy.

To nie był pierwszy raz, gdy tych dwoje starło się w sprawach dotyczących współpracy. Cyborg często krytykuje politykę UFC, a zwłaszcza jej prezesa. White tymczasem również nie szczędzi gorzkich słów pod adresem Brazylijki. Fanów nie zdziwiła zatem bardzo deklaracja White’a, że UFC nie będzie kontynuować współpracy z Cris.

Zwalniam ją z kontraktu. (…) Droga wolna do Bellatora i innych organizacji, żeby toczyć te łatwe walki, jakich chce. Po temacie. Nawet dziś mój prawnik wystosuje pismo do jej zespołu, że jest wolna i może iść gdzie chce. Kończymy interesy z Cyborg.

powiedział White w wywiadzie z Laurą Sanko.

Zobacz także: Dana White kończy współpracę z Cris Cyborg: Jest wolna i może iść, gdzie chce

Kilka godzin po publikacji materiału z tą rozmową, Cyborg wystosowała oświadczenie z przeprosinami do prezesa UFC, tłumacząc przy okazji, że White powiedział do niej po UFC 240 coś innego, niż zostało przedstawione w napisach do opublikowanego na jej kanale materiału.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Hey guys, I know that many people saw the video of my confrontation with Dana White after UFC 240 that was posted on my official YouTube channel, Twitter account and Instagram account. I want to let everyone know that the video was edited by my Production Team to make it appear as though Dana told me “and listen whenever you hear me saying stuff, I’m not saying …the truth.” Dana did not say that to me, and the subtitles in the video were incorrect. As you can see from the unedited video, Dana actually said “and listen, whenever you hear me saying stuff, I’m not saying negative things about you.” Dana and I have had many disagreements during my career in the UFC, and I have been adamant about standing up for myself in situations where I feel my character and statements have been misrepresented and used against me. But I also take pride in being an honest person and a true professional. I take full responsibility for the actions that resulted in the edited video being posted on my social media accounts. We were wrong, and I have addressed this issue with my Production Team so that it doesn’t ever happen again in the future. ​Finally, I want to apologize to Dana White for posting the video. Even though we will continue to disagree about numerous issues, I will always stand up for doing what is right. •••••••••

Post udostępniony przez ®️Cristiane Justino (@criscyborg)

„W rzeczywistości Dana powiedział: słuchaj, kiedykolwiek słyszysz, jak gadam różne rzeczy, to nie mówię nigdy nic negatywnego o tobie.”

napisała była mistrzyni wagi piórkowej i jednocześnie podkreśliła, że poczuwa się do odpowiedzialności za to, że materiał w takim kształcie ujrzał światło dzienne i liczy się z jego konsekwencjami. Na koniec Cris przeprosiła White’a:

„Wreszcie, chcę przeprosić Danę White’a za opublikowanie tego wideo. Nawet, jeśli nadal będziemy spierać się o różne kwestie, to ja zawsze obstaję za tym, aby postepować słusznie.”

zakończyła.

Jeśli wszystko, co widzimy w mediach z obu stron konfliktu, to element negocjacji nowego kontraktu z organizacją i ustalenia warunków rewanżu z Amandą Nunes, to ewidentnie jest 1 do 0 dla White’a.

źródło: Instagram