Fani mieszanych sztuk walki, którzy liczyli na zestawienie byłego mistrza dwóch dywizji – Conora McGregora (21-4) z Donaldem Cerrone’m (35-11) muszą obejść się smakiem. Dana White ostatecznie zaprzeczył, by taka walka miała dojść do skutku.

W odpowiedzi na przyszłość obu zawodników, prezes UFC oświadczył:

Conor McGregor tak naprawdę chce przede wszystkim rewanżu z Khabiem. To jest to starcie, którego chce Conor.

Nikogo nie dziwi takie stwierdzenie. Irlandczyk został poddany przez obecnego mistrza dywizji lekkiej podczas starcia wieczoru na UFC 229 w październiku ubiegłego roku. Jak na razie nie może jednak dojść do takiego pojedynku, ponieważ aktualnie zarówno McGregor, jak i Rosjanin odbywają kary w związku z awanturą po walce, w której uczestniczyli.

Odnośnie Cerrona White powiedział:

Cowboy odwiedził mnie ostatnio, a wiecie jaki on jest. Chce walczyć. Jest gotowy znów podjąć wyzwanie. Dlatego szukamy dla niego innego przeciwnika. Myślimy nad Raging Alem.

Cerrone po raz ostatni zawalczył w styczniu tego roku, kiedy pokonał Alexa Hernandeza (10-2). Natomiast Al Iaquinta (14-4) mógłby powrócić do oktagonu po wygranej z Kevinem Lee (17-4). Co prawda Iaquinta oświadczył, że chciałby zawalczyć z Tony’m Fergusonem (24-3), jednak możliwe, że zestawienie z Cerrone’m również przypadnie mu do gustu.

źródło: bjpenn.com