W nocy z soboty na niedzielę w Toronto odbyła się gala UFC 231. W walce wieczoru zobaczyliśmy fenomenalną walkę, w której Max Holloway pokonał przez TKO w czwartej rundzie Briana Ortegę. Hawajczyk został nagrodzony dwoma bonusami za swój absolutnie wybitny występ.

Oczywiście jest to główny temat w branżowych mediach. Przez wielu „Błogosławiony” jest uważany za najlepszego zawodnika wagi piórkowej. Oczywistym faktem jest, że fani i eksperci zastanawiają się co czeka mistrza w przyszłości. Chęć zmierzenia się z czempionem zgłasza były tymczasowy mistrz kategorii lekkiej Tony Ferguson (24-3).


Jednak najprawdopodobniej ” El Cucuy” zmierzy się w swojej kolejnej potyczce z obecnym posiadaczem pasa dywizji lekkiej Khabibem Nurmagomedovem (27-0). Jednak zaznaczył, że jeżeli do tej konfrontacji nie dojdzie to jest gotów na pojedynek z Hawajczykiem. Tony obecnie posiada passę 11 zwycięstw z rzędu. W swoim ostatnim występie zwyciężył przez TKO z Anthony Pettisem (21-8). Dodatkowo Dana White uważa, że Holloway powinien przejść do kategorii lekkiej i to tam czekają na niego dużo większe i ciekawsze wyzwania.

Byłaby to bardzo ciekawe i emocjonujące starcie. Tym bardziej, że obaj zawodnicy preferują wymiany stójkowe i mają już na koncie wiele emocjonujących bitew.

Zobacz także:  Dana White chce Holloway’a w dywizji lekkiej

źródło: bloodyelbow.com