Zwyciężczyni programu TUF 26 i świeżo upieczona mistrzyni kategorii muszej kobiet UFC, Nicco Montaño (6-2) ma już najprawdopodobniej przewidzianą rywalkę do swojej pierwszej obrony pasa. O pierwszej pretendentce w wadze muszej wypowiedział się ostatnio sam prezydent UFC.

Mowa o Valentinie Shevchenko (15-3), która zajmując 1. pozycję w rankingu kategorii koguciej, po nieudanej próbie odbicia pasa z rąk Amandy Nunes zeszła wagę w dół i stoczyła ostatnio swój pierwszy pojedynek na UFC w Brazylii. Po dominującym występie reprezentującej barwy Peru zawodniczki, Dana White nie ma wątpliwości co do tego kto jako pierwszy zmierzy się ze zwyciężczynią ostatniej edycji programu The Ultimate Fighter.

Tak, ona [Shevchenko] zasługuje na walkę o pas i to nie będzie przyjemne doświadczenie dla zawodniczek tej dywizji.

W przeszłości Shevchenko jeszcze przed pierwszym występem w nowej kategorii była przymierzana do natychmiastowej walki o pas. Nicco Montaño nie była entuzjastką tego pomysłu, twierdząc, iż Shevchenko przez ewentualnym title-shotem powinna najpierw zrobić wagę i wygrać walkę. Jako potencjalną pierwszą przeciwniczkę Amerykanka podawała wówczas Sijarę Eubanks, która wypadła z finałowej walki TUF’a z powodu problemów zdrowotnych związanych ze zbijaniem wagi. Bullet spełniła zatem warunki mistrzyni w śpiewającym stylu.

Aktualna mistrzyni w tym momencie odpoczywa po operacji stopy, można więc przypuszczać iż nie będzie gotowa na wejście do oktagonu wcześniej niż w lecie. Czekająca na nią Shevchenko ma więc trochę czasu na świętowanie pierwszej wygranej w nowej kategorii i przygotowanie się do pojedynku o pas mistrzowski.