Nie tak Beneil Dariush wyobrażał sobie walkę z Charlesem Oliveirą. Uzbrojony w zapasy dużej wiary w siebie już myślał o pojedynku mistrzowskim.
„Do Bronx” udowodnił, że to jeszcze nie czas pogromcy Mateusza Gamrota (22-2). Dariush skąpo skomentował porażkę:
„Wszystko w porządku. Wyleczę się i wrócę. #chwałaBogu”
napisał na Instagramie.
Zobacz również: Oliveira o Makhachevie: „Chcę być mistrzem, więc muszę go przejść”
Bez cienia wątpliwości pokonanie Oliveiry byłoby przepustką do walki z Islamem Maakhachevem (24-1). Dariush miał passę ośmiu wygranych z rzędu. Zwyciężał m. in. z Tonym Fergusonem (25-8), Drew Doberem (26-12) czy ostatnio – wspomnianym wcześniej Gamrotem.
źródło: instagram / Beneil Dariush