Dillon Danis (2-0) pomógł zastraszonemu chłopcu, który został pobity w szkole w Baltimore. Zawodnik Bellatora postanowił odszukać chłopca i opłacił mu zajęcia BJJ.

Dillon Danis  zareagował na film z pobicia chłopaka w jednej ze szkół w Baltimore. Młodzieniec był bity przez kilku innych uczniów, ale mimo silnych ciosów z każdej strony udało mu się pozostać na nogach.

„Te filmy łamią mi serce, nikt nie powinien przez to przechodzić. Jeżeli ktoś wie jak się z nim skontaktować, to chcę go wprowadzić na zajęcia sztuk walki natychmiast. „

Zawodnik organizacji Bellator odnalazł chłopca i zaproponował, że zapłaci za jego zajęcia jiu-jitsu w Baltimore. Prześladowany uczeń przyjął propozycje i rozpoczął już treningi w klubie, w którym trenerem jest znajomy Danisa.

Swoją przygodę ze sztukami walki ze względu na prześladowanie rozpoczął również w dzieciństwie Georges St-Pierre. Legendarny „GSP” był zastraszany, a dzieci okradały go z ubrań i pieniędzy. Rozpoczął treningi sztuk walki, aby bronić się przed szkolnymi łobuzami, a reszta jego sportowej przygody jest już historią.

Danis bardzo zaangażował się w pomoc prześladowanemu chłopcu. Wpadł również na pomysł założenia organizacji non- profit, która miałaby finansować treningi sztuk walki dla prześladowanych dzieciaków. 

 

źródło: Twitter | bjpenn.com