Mamy dla Was najgorsze z możliwych wieści na temat zbliżającej się gali KSW 94 w ERGO Arenie. Z naszych informacji wynika, że najbardziej emocjonująca walka tej karty właśnie wypadła z rozpiski…

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Wobec pojawiających się w przestrzeni medialnej plotek o możliwej zmianie w walce wieczoru XTB KSW 94, postanowiliśmy zasięgnąć języka u lepiej poinformowanych osób i niestety… musimy to potwierdzić. Z trzech niezależnych źródeł uzyskaliśmy informację, która bardzo rozgoryczy fanów MMA nad Wisłą.

Andrzej Grzebyk musiał wycofać się z rewanżowej walki o pas mistrzowski z Adrianem Bartosińskim, która miała się odbyć na KSW 94 w ERGO Arenie. Majowa gala KSW zapowiadała się niesamowicie, m.in. dlatego, że obaj panowie intensywnie podbijali zainteresowanie swoją drugą walką w medialnych wypowiedziach. Wystarczy choćby przypomnieć trailer do pojedynku, z którego bardzo jasno wynika, że zawodnicy szczerze za sobą nie przepadają.

Od wczoraj zaczęły dochodzić nas słuchy, że starcie Bartosiński vs. Grzebyk jednak się nie odbędzie, a powodem tego jest kontuzja, która uniemożliwia „Double Champowi” wejście do klatki 11 maja. Potwierdziliśmy to. Wiemy również, iż organizacja KSW szybko znalazła zastępstwo za Grzebyka. Jak wynika z naszych ustaleń, w jego miejsce wskoczy Igor Michaliszyn, szykujący się do boju z Brianem Hooiem w Olsztynie na KSW 95 (7 czerwca). Zapewne to miał na myśli manager Igora – Artur Ostaszewski, gdy pisał te tweety:

https://twitter.com/ar_ostaszewski/status/1785587900962177249

https://twitter.com/ar_ostaszewski/status/1786410807791636590

Godne zastępstwo nie jest co prawda w stanie powetować nam straty w postaci emocjonującej historii stojącej za rewanżem „Bartosa” z Grzebykiem, ale przynajmniej możemy być spokojni o sportowy poziom pojedynku.

Organizacja KSW nie odniosła się jeszcze w żaden sposób do pogłosek, ale zapewne potwierdzenie naszych doniesień nastąpi najpóźniej na poniedziałkowej konferencji prasowej, na którą wielu fanów czekało z wypiekami na twarzy, węsząc gorącą wymianę zdań między niedoszłymi bohaterami main eventu.