Ian Heinisch skrzyżuje rękawice z Nassourdinem Imavovem – właśnie taką informację przekazał Marcel Dorff, powołujący się na francuski La Sueur. Konfrontacja ta ma mieć miejsce 24 lipca, oczywiście w limicie wagowym kategorii średniej. 

Choć Ian Heinisch (14-4) jest już dość zaprawiony w bojach pod sztandarem UFC, ostatnimi czasy nie najlepiej sobie radzi. Na cztery minione pojedynki zwyciężył zaledwie raz. Miało to miejsce w czerwcu minionego roku – podczas gali z numerem 250 – gdy już w pierwszej rundzie posłał na matę mającego na swoim koncie aż czterdzieści sześć profesjonalnych występów, Geralda Meerschaerta (32-14). Od tego czasu wchodził do klatki jednokrotnie. Doszło do tego w lutym – zmierzył się wówczas z Kelvinem Gastelumem (17-7), jednakże nie mając wystarczających argumentów w swoim arsenale, ostatecznie musiał uznać wyższość oponenta, jednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nassourdine Imavov (9-3) również będzie przystępował do tej rywalizacji po porażce. Ten doświadczył jej trzy miesiące temu, kiedy to przegrał przez większościową decyzję sędziów z Philem Hawesem (10-2). Dla reprezentującego barwy paryskiego klubu MMA Factory zawodnika był to drugi start w amerykańskim gigancie. Na ten moment jego bilans pod ich sztandarem wynosi 1-1. Dla kibiców znad Wisły może się on również kojarzyć z organizacjami FEN czy TFL, gdzie w przeszłości miał okazję wystąpić.

Źródło: Twitter/Marcel Dorff