Według ustaleń reportera ESPN, Bretta Okamoto, już piątego lutego przyszłego roku dojdzie do interesującej batalii w czubie dywizji średniej UFC. Uplasowany na szóstym miejscu w oficjalnym rankingu, Jack Hermansson ma bowiem wtedy podjąć znajdującego się zaledwie jedno oczko niżej, Seana Stricklanda.
Jack Hermansson (@jackthejokermma) vs. Sean Strickland (@SStricklandMMA) in a five-round main event at UFC Fight Night on Feb. 5, per sources. Contracts should be signed shortly. UFC’s 2022 first quarter main events are filling up. pic.twitter.com/1kZIFARGo9
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) December 3, 2021
„Według źródeł, Jack Hermansson zmierzy się piątego lutego z Seanem Stricklandem, w ramach walki wieczoru. Kontrakty mają zostać wkrótce podpisane. Main eventy UFC w pierwszym kwartale 2022 już się zapełniają.”
Jack Hermansson (22-6) po raz ostatni w formule MMA wystąpił w maju tego roku. Podczas jednego z wydarzeń, stanął w szranki z Edmenem Shahbazyanem (11-3) i przewalczywszy pełny dystans, finalnie jednogłośnie zwyciężył na kartach sędziowskich. Od tego czasu zmierzył się jeszcze w zapasach ze wschodzącą gwiazdą, Khamzatem Chimaevem (10-0), jednakże nie mając zbyt wielu argumentów, przegrał na punkty.
Zobacz także: Khamzat Chimaev w pięknym stylu pokonuje Hermanssona w zapasach! [WIDEO]
Sean Strickland (24-3) natomiast podejdzie do tej rywalizacji, napędzony serią pięciu wygranych. Swój ostatni pojedynek stoczył w lipcu, kiedy to mierząc się z Uriahem Hallem (17-10), finalnie zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Wcześniej w przegranym polu zostawiał jeszcze Nordine’a Taleba (15-7), Jacka Marshalla (23-10), Brendana Allena (17-4), czy naszego rodaka – Krzysztofa Jotkę (23-5).
Źródło: Twitter/Brett Okamoto