W walce wieczoru gali UFC zaplanowanej na 17 kwietnia Paulo Costa (13-1) miał zawalczyć z Robertem Whittakerem (22-5). Portal bjpenn.com podał informację, że z powodu problemów zdrowotnych Brazyliczyk musiał wycofać się z tego pojedynku.

Oczywiste było to, że szybko zaczną zgłaszać się chętni do walki z Australijczykiem. Pierwszym z nich jest doskonale znany polskiej publiczności Dricus Du Plessis (15-2), który na Twitterze wyraził chęć na taki pojedynek.

„Ręka oficjalnie podniesiona, aby zastąpić Whittakera”

Paulo „The Eraser” Costa brał udział w programie The Ultimate Fighter Brazil 3, gdzie przegrał z Marcio Alexandre Jr (17-5). Jest on widowiskowo walczącym zawodnikiem W poprzednim występie na UFC 253, przegrał przez TKO z Israelem Adesanyą (20-1).

Robert „The Reaper” Whittaker jest byłym mistrzem UFC w wadze średniej. To trofeum stracił na UFC 243, gdzie został znokautowany przez wspomnianego już Israela Adesanyę. Aktualnie posiada dwa zwycięstwa z rzędu. W ostatnim boju na UFC 254 po świetnej walce wygrał na punkty z Jaredem Cannonierem (13-5).

Dricus Du Plessis w przeszłości walczył dla federacji KSW. Swój debiut w tej organizacji zaliczył na gali z numerem 43, gdzie pokonał przez TKO Roberto Soldicia (17-3) zdobywając pas mistrzowski w kategorii do 77 kilogramów. Na KSW 45 doszło do ich rewanżu, gdzie tym razem przez nokaut wygrał „Robocop”. W zeszłym roku roku podpisał kontrakt z UFC i zadebiutował na UFC on ESPN+ 37, gdzie znokautował Markusa Pereza (12-4). „Stillknocks” miał w najbliższą sobotę zawalczyć z Trevinem Gilesem (13-2) na UFC Vegas 22, jednak wycofał się z tego pojedynku.

Zobacz także: Georges St-Pierre przyznaje, że nigdy nie lubił walczyć: „Nienawidziłem tego. To jest nie do zniesienia”

źródło: Twitter, bjpenn.com