Vai Cavalo nie zamierza próżnować podczas 2-letniego zawieszenia, jakie zostało na niego nałożone, we wrześniu tego roku przez USADA, za naruszenie polityki antydopingowej. Były mistrz wagi ciężkiej UFC w oktagonie może pojawić się dopiero w 2020 roku, co jednak nie przeszkodzi mu w  starciu z jednym z najlepszych grapplerów na świecie.

Dla 41-letniego zawodnika kara, którą otrzymał od komisji antydopingowej może oznaczać zakończenie kariery w zawodowym MMA. Jednak weteran tego sportu, który oprócz UFC występował między innymi w PRIDE czy Strikeforce jest także wybitnym parterowcem. Na swoim koncie ma między innymi dwukrotne mistrzostwo świata w brazylijskim Jiu-Jitsu.

Gordon Ryan, to 23-letni zawodnik, który również ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Posiadacz czarnego pasa brazylijskiego Jiu-Jitsu jest 4-krotnym zwycięzcą turnieju Eddie Bravo Invitational oraz mistrzem świata ADCC. Eddie Bravo zamieścił na Instagramie plakat promujący starcie obydwu zawodników, którzy wystąpią w pierwszej walce 4-osobowego turnieju.

 

Dla Fabricio Werduma (23-8) będzie to powrót do sportowych korzeni ale również prawdopodobny koniec kariery w MMA. Choć obserwując poczynania Chucka Liddela i Tito Ortiza, którzy wkrótce wejdą do klatki będąc grubo po czterdziestce, raczej powinniśmy zaczekać z ostatecznym osądem do 2020 roku, kiedy Brazylijczykowi zakończy się kara zawieszenia.

 

źródło: instagram.com