Adam Kowalski pokonał miejscowego zawodnika – Wojciecha Janusza po pełnej niesamowitych wymian i zwrotów akcji walce na gali FEN 27 w Szczecinie. Tym samym, stał się pretendentem nr 1 do pasa kategorii półciężkiej organizacji kierowanej przez Pawła Jóźwiaka.

Runda 1:

Mocne wymiany już na samym początku starcia! Wojciech Janusz częściej wychodził z inicjatywą wyprowadzając kombinacje, Adam Kowalski będący zasłonięty za podwójną gardą jednak szybko odpowiadał. Kowalski trafiony! Chwiał się na nogach! Janusz zapędził go jednak pod siatkę, gdzie Kowalski złapał klincz, który pozwolił mu nieco dojść do siebie. Próba backfista Kowalskiego, dobrze zblokowany przez Janusza. Niebywałe tempo, Kowalski z celną kombinacją, kolano na tułów w wykonaniu Adama. Ponownie wymiany, dobry celny prawy doszedł idealnie do szczęki Janusza, jednak szczecinianin niewiele sobie z tego zrobił. Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu udanie obalił rywala pod siatką, spuszczając kilka ciosów na jego głowę. Janusz starał się robić pasywność w parterze, nie dając oponentowi wyprostować sylwetki i spuścić kilku ciosów na jego głowę. Kowalski wstał, Janusz starał się zdziałać coś z pleców, kopiąc. Nieudanie. Koniec rundy.

Runda 2:

Od początku Kowalski mocno ruszył i trafił. Inicjować akcje starał się jednak szczecinianin, choć wydawało się, że nieco więcej zbierał, niż w pierwszej odsłonie pojedynku. Kolano Adama. Kowalski zapiął klamrę na plecach rywala, udanie go obalając. Janusz odwrócił jednak pozycję pod siatką i wstał. Potwornie zmęczony Wojciech zbierał cios za ciosem, ale odpowiadał! Celując głównie na schaby. Olsztynianin zaciągnął rywala pod siatkę, idąc po obalenie za jedną nogę. Uchwyt zerwany, po chwili jednak bliźniacza sytuacja – Janusz pod siatką, w żółwiu, Kowalski za plecami. Olsztynianin wpięty, próbował duszenia zza pleców, jednak Janusz doskonale się bronił przed próbą poddania. Szczecinianin na plecach, Kowalski w gardzie rywala. Przetoczenie w wykonaniu „Kulkinio”!  Na pół minuty przed końcem rundy to Janusz znajdował się u góry.

Runda 3:

Bezpardonowa bitka na początek ostatniej rundy. Celny Janusz wyprowadzał mnóstwo ciosów na głowę rywala. Kowalski odpowiedział i zachwiał nieco Januszem! Szczecinianin spróbował desperackiego obalenia, jednak zawodnik z Olsztyna bez problemu obronił obalenie, kontrolując go za plecami. Janusz dopełznął pod ogrodzenie, chcąc uratować swoją pozycję. Kilka ciosów spadło na głowę Wojciecha, który ponownie przetoczył Kowalskiego i to on kontrolował walkę! Krótkie ciosy w wykonaniu „Kulki”. Co tam się działo! Janusz zajął plecy rywala! Próba duszenia, ciosy! Zwroty akcji, ponowne przetoczenie! Obaj zawodnicy z charakteru, ostatkiem sił! Ponownie Kowalski za plecami Janusza pod siatką! Przetoczenie Berserkera pod koniec starcia! Janusz kontrolował do końca rundy i walki.

Sędziowie wskazali Adama Kowalskiego jako jednogłośnego zwycięzcę walki o status pretendenta do pasa organizacji FEN, zgodnie punktując 3x 29-28.