Robert Bryczek został nowym mistrzem organizacji FEN, nokautując w końcówce piątej rundy Virgiliu Frasineaca.

Runda 1:

Middlekick Virgiliu Frasineaca. Po chwili poprawka niskim kopnięciem. Robert Bryczek spokojnie próbował wyczuć dystans, zdzielił rywala lowkickiem. Lewy Bryczka, próba kombinacji w wykonaniu Włocha. Kolejne niskie kopnięcie Polaka. Próba zamachowego prawego cepa włoskiego reprezentanta. Frasineac próbował zamarkować niskie kopnięcie i wyprowadzić kilka ciosów pięściami. Kolejne niskie kopnięcia zawodnika reprezentującego Akademię Sportów Walki Wilanów. Włoch gonił z chaotycznymi ciosami rywala, Robert jednak dobrze powrócił na środek klatki. Włoch zmienił pozycję. Szarża z cepami po stronie włoskiego pretendenta, próba kontry prawą ręką w wykonaniu Polaka. Wysokie kopnięcie Virgiliu, po middlekicku przechwycona noga przez Bryczka, prawy w kontrze. Wysokie kopnięcie Polaka.

Runda 2:

Bryczek konsekwentnie okopywał nogę przeciwnika. Virgiliu z dropkickiem. Próba przechwycenia middlekicka Włocha, ale nieudana. Mocny prawy na zamkniętego na siatce Frasineaca. Zwarcie, kombinacje Virgiliu. Ciosy na tułów po stronie włoskiego pretendenta. Kolejne niskie kopnięcia Roberta. Podwójne 1-2 Włocha. Kontra Frasineaca, na którą nadział się Polak. Prawy cep po stronie polskiego zawodnika, lecz przestrzelony. Nieschematyczne kopnięcia Virgiliu, obrotowy backfist. Szarża Frasineaca zamknęła polskiego zawodnika na siatce, gdzie został zdzielony dwoma ciosami sierpowymi. Bryczek bezradny pod presją przeciwnika, kompletnie nie trzymał gardy i zbierał sporo ciosów.

Runda 3:

Presja Polaka od początku trzeciego starcia, niskie kopnięcie, rewanż w wykonaniu rywala. Lewy sierpowy Włocha. Dwa sierpowe Frasineaca. Presja, choć bez ciosów po stronie Roberta. Mnóstwo ciosów doszło do głowy polskiego zawodnika! Robert się zachwiał i rozpaczliwym cofaniem udanie uciekł z zasięgu przeciwnika. Prawy Polaka. 1-2 Bryczka doszło do głowy oponenta. Niskie kopnięcie. Prawy Roberta. Lowkick polskiego zawodnika. Rywal stale napierał. Chaotyczne ciosy Włocha.

Runda 4:

Frasineac totalnie wyczerpany, ledwo zajął środek oktagonu. Bryczek napierał, traktując długim prawym prostym rywala zamkniętego na siatce. Lowkick Polaka. Szachowanie w wykonaniu Roberta, przeciwnik ledwo stał na nogach. Krótkie ciosy proste wyprowadzane z częstotliwością jeden na minutę. Frasineac po 2 minutach raczył odpowiedzieć, także pojedynczym uderzeniem. 1-2 Włocha, pojedyncze ciosy Polaka. Bryczek przypomniał sobie o niskich kopnięciach, które idealnie krzywdziły rywala w pierwszej rundzie. Cepy z obu stron, żaden nie doszedł do celu.

Runda 5:

Dwa proste Włocha. Po chwili akcja ponowiona. Wysokie kopnięcie Virgilio. Prawy na odejściu Roberta, kontra prawym po przepuszczeniu. Lewy Polaka. Niskie kopnięcie włoskiego zawodnika. Dwa proste polskiego reprezentanta. Pojedyncze ciosy Bryczka na zamkniętego na siatce rywala. Frasineac próbował sierpowych. Robert rozpuścił pięści i coraz częściej trafiał przeciwnika. Kombinacja bokserska doszła do głowy Włocha, który chwiał się na nogach. Prawy Roberta. Lowkick, prawy sierp, który posłał przeciwnika na deski. Sędzia przerwał walkę.

W ten sposób, po sennym pojedynku, choć efektownym skończeniu, Robert Bryczek założył na biodra pas mistrzowski organizacji FEN, który poprzednio dzierżył Andrzej Grzebyk.