Cezary Oleksiejczuk totalnie zdominował Aiguna Akhmedova, zostając nowym mistrzem kategorii 77 w organizacji FEN.

Runda 1:

Obaj zawodnicy mocno rozpoczęli, Cezary Oleksiejczuk próbował wdawać się w wymiany ciosami sierpowymi z Aigunem Akhmedovem. Lewy Polaka. Rosjanin wyraźnie odczuł uderzenie przeciwnika, szukając sprowadzenia, lecz nieskutecznie. Ekwilibrystyczne techniki Akhmedova, lecz daleko poza celem. Klamra zapięta pod siatką w wykonaniu zawodnika z Rosji. Dobra ofensywna praca Aiguna. Oleksiejczuk na rozerwanie klinczu wyswobodził się z uchwytu! Mocne ciosy z lewej ręki Oleksiejczuka ponownie zrobiły wrażenie na przeciwniku! Akhmedov ruszył po klincz pod siatką, lecz nic z niego nie zdołało wyniknąć – Polak doskonale bronił obaleń. Gdy walka wróciła do stójki, karty w tej płaszczyźnie rozdawał Oleksiejczuk. Akhmedov ponownie zanurkował po nogi, natomiast doskonały odrzut bioder w tempo Polaka skutecznie mu to uniemożliwił. Kontra Oleksiejczuka, to on skończył rundę z góry.

Runda 2:

Rosjanin rozpoczął rundę od wysokiego kopnięcia. Obszerne ciosy pretendenta z Rosji. Kolano w głowę po stronie Oleksiejczuka na rywala, który miał zaledwie dwa punkty podparcia. Akhmedov zwalił się na matę klatki organizacji FEN i czekał na oponenta, który jednak nie skorzystał z zaproszenia do parteru. Walka powróciła do stójki, gdzie plecami o siatkę szorował Akhmedov. Udane obalenie tym razem w wykonaniu Oleksiejczuka. Dojście do krucyfiksu po stronie Polaka, kilka ciosów spadło na głowę Rosjanina, jednak zdołał udanie się z niego wywinąć. Próba trójkąta rękoma, następnie przejście w dosiad w wykonaniu polskiego zawodnika. Dojście do duszenia zza pleców! Oleksiejczuk nie zdołał jednak wykończyć akcji, trafiając finalnie do gardy oponenta. Łokcie i ciosy z góry w wykonaniu Akhmedova. Polak szukał poddania z pleców, lecz bardzo karykaturalnie.

Runda 3:

Mocny początek w wykonaniu Oleksiejczuka. Sporo ciosów lewą ręką dochodziło do głowy Rosjanina. Ten jednak, nauczony doświadczeniem, próbował sklinczować pod siatką. Kolano na korpus w wykonaniu Oleksiejczuka, na rozerwanie uchwytu. Przechwycenie nogi po kopnięciu Cezarego, dołożony lewy prosty. Podchwyt, udana kontra na obalenie w wykonaniu Polaka. Oleksiejczuk znajdował się na górze. Polak zostawił rękę, co rywal starał się wykorzystać do dźwigni. Utracił pozycję, walka powróciła do stójki, gdzie ponownie traktował rywala lewymi prostymi. Akhmedov oparty plecami o siatkę, inkasował kolejne ciosy. Lewy na korpus w wykonaniu polskiego pretendenta. Udane obalenie Oleksiejczuka. Łokcie po stronie Polaka.

Runda 4:

Rozpaczliwe cepy Akhmedova na rozpoczęcie rundy, próba obrotowego backfista, którego nie powstydziłby się sam Ben Askren! Spokojne i wywarzone ruchy w wykonaniu Oleksiejczuka. Prawy Rosjanina doszedł do głowy Cezarego. Próba ciosów na korpus po stronie Polaka. Nieudane sprowadzenie Aiguna, które przypłacił zajęciem pleców przez rywala. Starał się jednak szukać wybrania ręki. Oleksiejczuk w dosiadzie, spuszczał sporo ciosów i łokci na głowę oponenta. Rosjanin starał się uciekać z niedogodnej pozycji. Wykluczone obie ręce Rosjanina, kolejny krucyfiks w wykonaniu Oleksiejczuka, z któreego spuszczał mnóstwo uderzeń na głowę rywala. Szukanie klucza na rękę, po chwili dojście do duszenia trójkątnego rękoma, które nie miało prawa dojść do skutku. Pojedyncze, bite z krótkiego dystansu ciosy w parterze, w celu zaznaczenia kontroli i pracy w parterze.

Runda 5:

Obraz początku rundy niewiele się zmienił, Rosjanin ponownie oparty plecami o siatkę, zbierał kolejne uderzenia od Oleksiejczuka. Polak ponownie zajął dominującą pozycję w parterze, gdzie rywal szukał klucza na rękę, przechodząc do uchwytu przypominającego kimurę. Łokieć spadł na głowę zawodnika z Rosji. Krótkie ciosy spadały na korpus Akhmedova. Łokcie na żebra, pięści na głowę. Akhmedov konsekwentnie szukał wybrania ręki. Wyprostowanie pozycji, ciosy Cezarego.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Cezarego Oleksiejczuka jako zwycięzcę, punktując każdą rundę na jego korzyść.