Pierwsza runda była bardzo efektowna i wyrównana. W drugiej odsłonie Adrian Zieliński wyszedł jak inny zawodnik szybko rozpracowując Kamila Kraskę.

Runda 1:

Kraska próbował skrócić dystans. Bujał się na boki. Rywal straszył podbródkowymi i prostymi. Nagle Kraska usadził przeciwnika. Zieliński poszedł w defensywę. Musiał mierzyć się z próbą sprowadzenia. Inkasował kolana na uda. Rozerwał. Zawodnik z Olsztyna przyjmował kolejne ciosy w stójce. Próbował być ruchliwy. Dawał się zamknąć na siatce. Dynamicznie wchodził w półdystans. Oponent z chęcią szedł na wymiany.

Runda 2:

Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu wywierał presję. Skracał dystans z ciosami. Przeciwnik spróbował obalić przy siatce – bezskutecznie. Po rozerwaniu ciężko mu było skutecznie skorzystać z zapasów. Zieliński dobrze pracował prostymi uderzeniami. Dokładał niskie kopnięcia. Skutecznie kontrował. Nagle wstrząsnął Kraską. Ten zamroczony padł na matę, gdzie wpadł w sidła bardziej doświadczonego rywala, który wykończył, co zaczął.

Zobacz również: FEN 49 – wyniki [NA ŻYWO]