Zamknięcie granic spowodowane epidemią koronawirusa stało się powodem tego, że obecny mistrz kategorii lekkiej – Khabib Nurmagomedov, z pewnością nie wystąpi w walce wieczoru na gali UFC 249.

Media na całym świecie od dawna spekulowały, czy będzie możliwe, aby Khabib Nurmagomedov zawalczył w pojedynku wieczoru na najbliższym zaplanowanym wydarzeniu. Miał w nim zmierzyć się z innym kluczowym zawodnikiem kategorii lekkiej – Tonym Fergusonem. Panująca na świecie pandemia spowodowała, że Dagestańczyk nie pojawi się na gali z numerem 249, a wszystko to potwierdził nam wczoraj szef największej organizacji –  Dana White, który w swoich mediach społecznościowych odpowiedział na wpis zamieszczony z fałszywego konta.

Osoba podszywająca się pod Ariela Helwaniego napisała, że prezes UFC doszedł do porozumienia z prezydentem Putinem i rosyjski sportowiec, mimo wszystkich obostrzeń będzie mógł opuścić teren kraju oraz wystąpi na zbliżającym się evencie.

„#BREAKING: Dana White i Vladimir Putin osiągnęli porozumienie w sprawie organizacji podróży mistrza wagi lekkiej – Khabiba Nurmagomedova, i ten może przyjechać do Stanów Zjednoczonych. Będzie walczył z Tonym Fergusonem. To się dzieje ludzie. #UFC249 odbędzie się zgodnie z planem 18 kwietnia.”

Plotki te szybko zdementował White ogłaszając, że wszystkie zaplanowane starcia zostaną oficjalnie podane dzisiaj i przy okazji potwierdzając to, czego obawiali się fani MMA na całym świecie:

„Absolutnie NIEprawda!!! Gala się odbędzie, ale Khabib wypada. Jutro ogłoszę pełną kartę walk.”

To już piąta nieudana próba zestawienia Khabiba z Tonym. Można więc z pewnością powiedzieć, że nad tym pojedynkiem wisi jakieś fatum.

Źródło: Twitter