Tyron Woodley odpowiada na zaczepki Covingtona, informując przez swoje media społecznościowe, że chętnie spotka się z nim w oktagonie na najbliższej gali.

Spór pomiędzy zawodnikami trwa od bardzo dawna, dokładniej od ich wspólnych treningów w American Top Team na Florydzie, ponieważ zawodnicy mają zupełnie inne zdanie na temat przebiegających tam sparingów.

Jakiś czas temu, Colby Covington (15-2) zamieścił na swoich mediach społecznościowych wpis, w którym wyzywa na pojedynek byłego mistrza kategorii półśredniej – Tyrona Woodleya (19-4-1).

Zobacz też: https://inthecage.pl/colby-covington-wyzywa-na-pojedynek-tyrona-woodleya/

„The Chosen One” nie czekał długo z odpowiedzią i za pośrednictwem swojego Twittera poinformował, że jest gotowy na podjęcie wyzwania i stoczenie pojedynku z „Chaosem” na najbliższym wydarzeniu.

„Chciałem tylko, żebyście wiedzieli, że jestem gotowy na UFC 249. Dałem mojemu menadżerowi zezwolenie, żeby tak się stało. Trenuję jak maszyna i jestem gotowy się po kimś przejechać! UFC jaka jest wasza odpowiedź? Colby wchodzi, czy nie? Pociągniecie za spust 2 tygodnie przed wydarzeniem?”

Całą sytuację rozjaśnił również Malki Kawa, który na tej samej platformie zakomunikował, że rozmawiał z organizatorem walk – Seanem Shelby’m, więc pozostało jedynie czekać na odpowiedź Covingtona.

„@seanshelby i ja rozmawialiśmy, decyzja należy do Colby’ego. Zobaczymy, czy uda się nam zawalczyć 18”

Obaj sportowcy ostatni swój pojedynek stoczyli w zeszłym roku, z obecnym mistrzem kategorii półśredniej – Kamaru Usmanem (16-1). Zarówno Tyron, jak i Colby przegrali to starcie. Z tego powodu domniemana walka, która miałaby odbyć się na najbliższej gali, z pewnością byłaby kluczowa dla dywizji. Bardzo możliwe, że wyłoniłaby kolejnego pretendenta do mistrzowskiego boju.

Źródło: Twitter