Glover Teixeira skrytykował Jona Jonesa za jego kolejny konflikt z prawem. Aresztowanie spowodowane m.in. jazdą pod wpływem alkoholu jest zdaniem Glovera wystarczającym powodem, aby mistrz został za karę zawieszony również przez UFC.

Jon Jones został aresztowany ponad dwa tygodnie temu za jazdę pod wpływem alkoholu i nieodpowiedzialne użycie broni. „Bones” zawarł ugodę z prokuratorami, dzięki której odbywa areszt domowy. Umowa była krytykowana przez kibiców i media za to, że jest zbyt łagodną karą dla recydywisty.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Podczas gdy większość zawodników MMA wspiera mistrza wagi półciężkiej, Glover Teixeira postanowił publicznie skrytykować Jonesa. W rozmowie z AG Fight Brazylijczyk przyznał, że Jon powinien zostać zawieszony na rok.

Gdyby to zależało ode mnie, zawiesiłbym Jona na rok. Muszę spojrzeć na sprawę z mojej perspektywy, on już jest mistrzem, jest stabilny finansowo. Nie mam nic przeciwko niemu, ale to nie pierwszy raz, kiedy spieprzył sprawę. Mam tylko nadzieję, że gdy wreszcie z tego wyjdzie na dobre, to ponownie już tego nie schrzani. To irytujące. Mój przyjaciel pokazał mi nagranie, jak Jones został aresztowany. Było mi zwyczajnie smutno.

powiedział.

Brazylijczyk przyznał również, że zdarzało mu się prowadzić samochód po wypiciu kilku piw. Według Glovera, gdyby to on był na miejscu Jonesa, UFC zawiesiłoby go bez wahania.

Lubię pić. Zdarzało mi się wypić kilka piw, a następnie wsiąść za kierownicę, ale nigdy nie byłem tak wstawiony, jak Jon, który miał ze sobą butelkę tequili i pistolet. (…) Nie wiem, czy Jones jest zbyt pewny siebie, ale robił to już wielokrotnie. Wygląda to tak, jakby mógł sobie pozwolić na wszystko. Gdybym ja się tak zachował, na pewno zostałbym ukarany. UFC powinno robić to, co należy!

zakończył Teixeira.

 

źródło: bjpenn.com