Wpis Krzysztofa Jotko najwyraźniej dotarł do Alexa Pereiry, który nie zamierzał zostawić go bez komentarza. „Poatan” ustosunkował się do słów Polaka, nie szczędząc mu gorzkich słów.

Nie tak dawno temu w przestrzeni internetowej ukazała się informacja o tym, iż Alex Pereira (4-1) stanie w niedalekiej przyszłości w szranki ze swoim krajanem – Bruno Silvą (22-6). Ogłoszenie tego zestawienia bardzo nie spodobało się Krzysztofowi Jotce (23-5), który szybko postanowił skomentować je za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

Zobacz także: „Spójrzcie na tego klauna!” – Alex Pereira odrzucił walkę z Jotką?

Po niespełna tygodniu, „Poatan” postanowił się do tego odnieść. Z jego postu wynika, że walka z mającym na koncie piętnaście występów pod sztandarem amerykańskiego giganta Jotką w ogóle nie była brana pod uwagę, przede wszystkim ze względu na styl, jaki Polak prezentuje w oktagonie.

„Nigdy o nim nie słyszałem, ale mój menadżer coś wspominał i finalnie doszliśmy do wniosku, że to zupełnie nieciekawy przeciwnik. Dlaczego miałbym walczyć z kimś, kto daje wyłącznie nudne pojedynki?! Weteran z prawie 30 walkami, który nawet nie jest w rankingu?! Cały czas będziesz chciał mnie dogonić. Chcę rywala, który da takie show, jak ja, a nie dziewczyny, bo jestem już żonaty. Lekceważąco nazywasz mnie klaunem? Gdybym miał taki styl, szukałbym już innej pracy… Może w cyrku.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Pereira oprócz jedynie pięciu starć w formule MMA, ma za sobą również bardzo owocną karierę w innych sportach uderzanych. Pod szyldem UFC wystąpił jak dotąd jednokrotnie – podczas gali z numerem 268, gdy mierząc się z Andreasem Michailidisem (13-5), znokautował go latającym kolanem na początku drugiej odsłony.

Źródło: Instagram/Alex Pereira