Legenda UFC, Georges St-Pierre, ciągle myśli o kontynuowaniu kariery w zawodowym MMA i rozgląda się za ciekawym zestawieniem. W rozmowie z Submission Radio, były mistrz wskazuje, z kim chętnie zmierzyłby się w najbliższej przyszłości.

Podczas tournee po Australii Georges St-Pierre (26-2) został przepytany przez Submission Radio. Nie zabrakło oczywiście tematu potencjalnego powrotu Kanadyjczyka do oktagonu UFC i ewentualnych rywali, z którymi St-Pierre chciałby skrzyżować rękawice.

Jak sam stwierdził, jego kolejna walka w barwach UFC może mieć miejsce nawet w tym roku. Zapytany o to, kto może stanowić dla niego ciekawe wyzwanie, Georges wskazał jako przykład zwycięzcę pojedynku o pas wagi lekkiej między Khabibem Nurmagomedovem (26-0) i Conorem McGregorem (21-3). Przy okazji wytypował także tę walkę:

Jakbym miał obstawiać wynik i musiał postawić na szali choćby swój dom, to wybrałbym Khabiba, a nie Conora. Khabib nigdy nie przegrał, nigdy. Conor z kolei już przegrywał i to w parterze, gdzie Khabib jest naprawdę dobry. To właśnie płaszczyzna, w której Khabib jest najlepszy. Jednakże, Khabib czasem powoli się rozkręca i trudno mu zmniejszyć dystans, ma z tym problem, ale gdy już złapie klincz, to wtedy radzi sobie świetnie.

powiedział St-Pierre.

Oczywiście, gdyby miało dojść do walki z którymś z zawodników, to raczej nie byłoby to w dywizji lekkiej, ale w jakimś umownym limicie wagowym. Kanadyjczyk nigdy nie ciął wagi do 70 kg. Nie wyklucza jednak takiej opcji, gdyby na szali był pas mistrzowski dywizji lekkiej.

GSP ma jednak spore wątpliwości, czy UFC będzie chętne na zorganizowanie tego pojedynku. Mimo, że walka między takimi gwiazdami byłaby gwarantem dużej sprzedaży PPV, a obaj zawodnicy mogliby nie tylko sporo zarobić ale też odnieść piękne zwycięstwo nad utytułowanym przeciwnikiem, to Georges jest przekonany, że organizacja nie będzie skłonna zaryzykować.

Walczyłem w kategorii do 77 kg i zdobyłem pas, a potem go zwakowałem, następnie to samo zrobiłem w dywizji do 84 kg. Nie sądzę, że UFC da mi teraz walkę o mistrzostwo w wadze do 70 kg. Będą się bali, że zdobędę także ten pas, a potem go zwakuję i pozostawię dywizję w rozsypce.

podsumował St-Pierre.

 

źródło: Submission Radio