Gilbert Burns postanowił wyzwać Nate’a Diaza na pojedynek grapplingowy. Stawką tego starcia miałoby być 400 tysięcy dolarów.

Gilbert Burns (19-3) i Nate Diaz (20-12) za pośrednictwem mediów społecznościowych wielokrotnie wymieniali się bardzo mocnymi słowami. Gdy Amerykanin dowiedział się o tym, iż „Durinho” będzie walczył o tytuł, to postanowił bardzo dobitnie skrytykować ten pomysł i dlatego Brazylijczyk stwierdził, że chciałby w przyszłości zmierzyć się z Diazem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Brazylijczyk za pośrednictwem Twittera postanowił wyzwać Diaza na pojedynek grapplingowy.

„Więc skoro moja walka o pas nie ma jeszcze konkretnej daty, to pograpplingujmy! Zobaczymy, kto jest prawdziwym gangsterem. Ja stawiam 200 tysięcy dolarów i Ty też stawiasz 200 tysięcy dolarów, a zwycięzca bierze wszystko. Co Ty na to?”

Burns i Diaz są znakomitymi grapplerami i ten pojedynek na pewno wzbudziłby duże zainteresowanie. Do tego obaj zawodnicy nie przepadają za sobą, a to sprawiłoby, iż byłoby głośno o tej walce.

Chcielibyście obejrzeć taki pojedynek?

Zobacz także: Deiveson Figueiredo o starciu z Perezem: „Nie widzę w nim żadnego zagrożenia”

źródło: bjpenn.com