Gilbert Burns za pośrednictwem Twittera wyzwał do walki Neila Magny’ego. Amerykanin nie przeszedł obok tego obojętnie i odpowiedział Brazylijczykowi.

Gilbert Burns (20-4) ma za sobą zwycięstwo przez decyzję nad Stephenem Thompsonem (16-5) na UFC 264 i znajduje się on obecnie na drugim miejscu w rankingu wagi półśredniej UFC. Brazylijczyk w swoim kolejnym pojedynku chciałby się zmierzyć z taki mi zawodnikami jak Leon Edwards (19-3) czy Jorge Masvidal (35-15), ale jak na razie nie ma on zarezerwowanej walki. Wygląda na to, że „Durinho” jest już sfrustrowany czekaniem i chce szybko wrócić do klatki. Przeciwnikiem Burnsa mógłby być Neil Magny (25-8).

Burns postanowił za pośrednictwem Twittera wyzwać Magny’ego do walki, a “The Haitian Sensation” odpowiedział Brazylijczykowi.

„Zaczyna mnie to znowu drażnić… ale wszyscy, do których dzwonię, są zajęci. Neil Magny?”

 „Spędziłem cały ten czas na pogoni za wpływami! Jestem gotowy!”

„Nie podoba mi się sposób w jaki brzmisz. Być może właśnie straciłeś okazję. Powinieneś być bardziej wdzięczny następnym razem.”

Chcielibyście zobaczyć taką walkę?

źródło: Twitter