(Foto: Gladiator Arena)

W polskim MMA mamy dwie duże organizacje – KSW i MMA Attack (jak wiadomo ostatnia gala została odwołana, ale mam nadzieje, że wrócą na naszą scenę MMA) , ale jest też sporo mniejszych organizacji, które również organizują gale cyklicznie. Jedną z nich jest pyrzycka Gladiator Arena. Organizacja ta działa od 2010 roku i do tej pory zorganizowała już 4 edycje imprezy. W tę sobotę odbędzie się 5 gala organizowana przez Wojtka Antczaka.

Za nim przejdę do najbliższe gali, przedstawię Gladiator Arene:

I Gala MMA w Pyrzycach odbyła się 23.01.2010r. w Pyrzycach. Głównym i jedynym sponsorem był jej organizator, Wojciech „Andzia” Antczak, który był również zawodnikiem w Walce Wieczoru. Całe wydarzenie odniosło sukces, w związku z czym Antczak zabrał się za przygotowanie do drugiej edycji gali.

 

Gladiator Arena II odbyła się jeszcze tego samego roku, już na zasadach profesjonalnych gal. Hala po raz kolejny wypełniła się po brzegi, jednak pomimo dopracowania fight cardu i zasad organizacji, sponsorzy znów nie dopisali i organizator pokrył całość kosztów imprezy.

 

25.05.2012r. po dość długiej przerwie odbyła się trzecia edycja eventu. Pierwotnie impreza miała się odbyć na hali w Stargardzie Szczecińskim, ale Antczak przez awarię parkietu został zmuszony do przeniesienia GA III do małej, trzystuosobowej sali kinowej w Pyrzycach. Widownia wypełniła się do ostatniego miejsca, dzięki znanym zawodnikom: Lasota, Gutowski, Korczyński, Antczak, Gniadek i wielu innym. Sędzią głównym był Krzysztof Kułak. Organizatorowi tym razem udało się nawiązać współpracę ze sponsorami, wśród których byli między innymi: Lider-sklep.pl, Fightline.pl, Pizzeria Calabria Pyrzyce oraz kilka innych firm, które zachowały dyskrecję i nie eksponowały swoich marek.

 

Podczas kolejnej, IV imprezy, która odbyła się 7.12.12r., Antczak zajął się już tylko organizacją gali. W rezultacie wszystko wypadło bez zarzutu, a Wojciech mógł przyjmować zasłużone gratulacje między innymi od Mameda Khalidova, Aslambeka Saidova czy Macieja Jewtuszko. Kibice mogli przez godzinę przed imprezą spotykać swoich ulubionych zawodników, robić sobie z nimi zdjęcia i otrzymywać autografy. Sportowo gala wypadła świetnie za sprawą takich zawodników jak: Marcin Elsner, Marcin Tybura, Michał Gutowski, Kamil Gniadek, Krystian Kopytowski czy Mateusz Dubiłowicz. Sponsorami głównymi byli Lider-sklep.pl oraz Signum Yacht Service. Dołączyli do nich: Espadon Szczecin, fizjo-med.com, oroprodukty.pl, studioburda.com, s-piro.pl, fightline.pl, Igeo Pyrzyce oraz Wojciech Antczak. Do całego sukcesu przyczynili się również współorganizatorzy, czyli OSiR Pyrzyce oraz zawodnicy z klubu Husaria Fight Team.

 

Przed nami 5 odsłona Gladiator Areny. Jak zwykle odbędzie się ona w Pyrzycach i jak zwykle nie zabraknie głośnych nazwisk Polskiej sceny MMA.  Walką wieczoru i zarówno walką o pas tej organizacje będzie starcie  Łukasza Sajewskiego (11-0) i Kamila Gniadka (5-1). Dla obu zawodników będzie to ważna walka w karierze „Wookie” jak na razie nie doznał porażki i będzie chciał podtrzymać tą passę , z kolei zawodnik Linke Gold Team przystępuje do tej walki po porażce z  Arteme Lobovem. O sile tego pojedynku świadczy to, że został wybrany do 10 najlepszych walk w grudniu według sherdoga. Równie ekscytująco zapowiada się starcie w wadze piórkowej pomiędzy Mariuszem Abramiukiem (7-2-1), a Krzysztofem Klaczkiem (5-2). Jak powiedział nam  Mariusz Linke jego podopieczny ciężko trenował do tej walki i jest w mega formie. Jestem pewien, że Krzysztof Klaczek również ma za sobą ciężkie trening i będzie przygotowany na 100%. Trzecim mocnym starciem na gali będzie pojedynek Kamila Szymuszowskiego (7-4) z Mateuszem Piórkowskim (3-8). Dla obu zawodników będzie to nowa kategoria wagowa tylko, że Kamil dotychczas bił się w półciężkiej, a Mateusz w piórkowej. Rekord Mateusza jest słaby, ale w żadnej z walk, które przegrał nie bił się ze słabymi rywalami przegrywał między innymi z: Marcinem Heldem czy Arturem Sowińskim, Reszta rozpiski nie prezentuje się tak okazale ponieważ będą w niej walki debiutantów, ale nie powinno zabraknąć w nich emocji.

 

Nota o organizatorze

Urodzony 22.04.1985 r. w Pyrzycach. Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego na wydziale Instytutu Kultury Fizycznej. Nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Kozielice.

Ze sportami walki związany od wielu lat, począwszy od zapasów, które zaczął trenować w wieku 7 lat, w klubie „Spartakus Pyrzyce”, następnie kontynuując przygodę ze sportami walki w Irlandii w klubie „Husaria Fight Team”. Dziś prowadzi swoją filię w Polsce. Zakończył przygodę z MMA z powodów zdrowotnych z rekordem 5:4:1.

Walczył dla takich organizacji jak: Pro FC (Rosja), Celtic Gladiator, (Irlandia), Cage

Warriors (Anglia), Gladiator Arena (Polska), Fight Cup (Polska), Royal Arena (Dania) i wielu innych.

 

 

Opinie o organizacji:

Michał Gutowski (Okniński Team Szczecin): Gala bardzo dobrze zorganizowana. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Żadnych problemów z płatnościami, super publiczność i klimat. Nic dodać nic ująć, tylko się tam bić!

 

Tomasz Pilarski (Linke Gold Team): Gala zorganizowana sprawnie. Każdy z zawodników wie o której walczy, w której szatni się przebiera oraz gdzie jest jego „mata rozgrzewkowa”. Zarówno klatka, jak i cała oprawa towarzysząca wydarzeniu zorganizowana w sposób profesjonalny. Polecam galę Gladiator Arena!

 

Kamil Szymuszowski (Gracie Barra Łódź): Gala stoi na wysokim poziomie organizacyjnym jak i sportowym. Nie ma problemów z wypłatą pieniędzy, nie ma opóźnień podczas gali, nie ma się do czego przyczepić. Zawodnicy z najlepszych klubów w Polsce. Sędziowanie też jest jak najbardziej w porządku. Miła sympatyczna atmosfera. Byle wiecej takich gal.

 

Marcin Tybura (zawodnik M-1 ,United Gym Łódź): Gala zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, z perspektywy zawodnika mogę powiedzieć, że wszystko było dopięte na ostatni guzik. To, co było nam obiecane, znalazło pokrycie w stanie faktycznym, a nie jest to regułą na galach w Polsce. Oprawa samej gali stała na bardzo wysokim poziomie, o czym może świadczyć wypełniona po brzegi kibicami hala. Uważam, że jeżeli organizator będzie szedł w tym kierunku, ma szansę osiągnąć jeszcze większy sukces i konkurować z najlepszymi eventami w Polsce.

 

Marcin Lasota (Gracie Barra Łódź): Walczyłem na Gladiator Arena III, była to moja trzecia walka zawodowa. Gala organizacyjnie wypadła dobrze, nie było opóźnień czasowych, każdy widział o której godzinie walczy i za ile ma być gotowy. Kolejnym plusem było to, że miejscem walki była klatka.

 

Kamil „Undertaker” Gniadek: Gladiator Arena to gala MMA zorganizowana na wysokim poziomie, która zawsze dostarcza kibicom wielu emocji. Z roku na roku widać coraz większy profesjonalizm osób zaangażowanych w imprezę. Cieszę się, że mogłem wziąć udział w dwóch edycjach. Życzę dalszego rozwoju!

 

Łukasz Bosacki (sędzia): Z galą Gladiator Arena współpracuję od początku i bardzo sobie tę współpracę cenię. Jest to świetna pozycja dla młodych i rozwijających się zawodników. Serdecznie polecam!

 

Wszystkich serdecznie zapraszamy do odwiedzenia strony www.gladiatorarena.pl oraz polubienia fan page: https://www.facebook.com/pages/Gladiator-Arena/163727863643528?ref=hl