Gunnar Nelson (16-3-1) po dłuższej nieobecności na portalach społecznościowych, w końcu dał znak życia i zapowiedział powrót.

Gunni po raz ostatni w Okragonie walczył w lipcu, na gali UFC w Glasgow. Przegrał wtedy przez nokaut w pierwszej rundzie z Santiago Ponzinibbio, jednak po pojedynku pojawiły się drobne kontrowersje związane z faulowaniem – wkładaniem palców w oczy – przez Argentyńczyka.

Gunnar Nelson na Twitterze napisał:

Przepraszam, że nie dodawałem nic w ostatnim czasie. Chcę, żebyście wiedzieli, że jestem w dobrym nastroju. Treningi idą świetnie.

Potem dodał jeszcze informacje o swoim powrocie:

Powrócę na początku przyszłego roku

https://twitter.com/GunniNelson/status/924766206636298240