Henry Cejudo najwyraźniej nie żartował jakiś czas temu, gdy sugerował, że mógłby zawalczyć na zasadach MMA z kobietą i postanowił za pomocą mediów społecznościowych rzucić wyzwanie jednej z mistrzyń UFC…

Jakby nie dość dziwnie działo się w ostatnim czasie w branży MMA, to mistrz dwóch dywizji wagowych UFC postanowił przekroczyć kolejną granicę i wyzwał na pojedynek… kobietę!

W opublikowanym na Twitterze nagraniu, Henry Cejudo, zgłasza chęć do zmierzenia się z aktualną mistrzynią wagi muszej, Valentiną Shevchenko. Ewentualna wygrana w takim pojedynku dałaby mu tytuł „pierwszego międzypłciowego mistrza” na świecie:

Jestem więc sobie w Las Vegas i ciesze się piękną niedzielną pogodą, ale mój telefon ciągle brzęczy i wywala mi powiadomienia o kimś, kto nazywa się Valentina „Pocisk” Shevchenko i kto jest nazywany „najbardziej dominującym mistrzem na świecie”. I wiecie co? Robię się trochę zazdrosny, bo wiecie, ona jest złotem, a ja tego złota pragnę.

powiedział na nagraniu Cejudo i zwróciwszy się bezpośrednio do Valentiny, dodał:

Valentino Shevchenko, mam dla ciebie wiadomość. Mam zamiar zostać pierwszym międzypłciowym mistrzem świata. Wyzywam cię! I ty możesz zgiąć kolano przez „Triple C’!

zakończył.

Niedawną wypowiedź Cejudo na temat potencjalnego starcia z Amandą Nunes czy właśnie Valentiną Shevchenko, wielu obserwatorów odebrało jako żart. Czyżbyśmy właśnie przekonali się, że to nie była tylko czcza gadanina?

źródło: Twitter