Henry Cejudo zabrał głos na Twitterze, aby wyjaśnić, dlaczego uważa, że Khamzat Chimaev z łatwością pokonałby mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyę.

Khamzat Chimaev (10-0) jest notowany na 11 miejscu w rankingu wagi półśredniej UFC. „Borz” ostatni raz walczył 30 października 2021 roku na UFC 267 z Li Jingliangiem (18-7) i wygrał przez poddanie w 1 rundzie. Kolejnym przeciwnikiem Szweda ma być Gilbert Burns (20-4), a pojedynek ma się odbyć na gali UFC 273.

Israel Adesanya (22-1) walczył w ostatnią sobotę na UFC 271 z Robertem Whittakerem (24-6 MMA) i wygrał przez jednogłośną decyzję. Już teraz krążą plotki, że następnym przeciwnikiem Nigeryjczyka ma być Jared Cannonier (15-5).

Henry Cejudo (16-2) podzielił się swoimi przemyśleniami na temat potencjalnego pojedynku Chimaeva z Adesanyą w jednym z tweetów.

Nawet nie uprawiam hazardu, ale gdybym miał stawiać, to postawiłbym, że @KChimaev jest człowiekiem, który pokona Israela Adesanyę. Jeśli @stylebender go pokona to zamknę się w sobie, przeproszę. Ale jeśli do tej walki kiedykolwiek dojdzie, typuję wygraną Khamzata. On jest zwierzęciem. Z tego co słyszałem od wielu ludzi to ten koleś dosłownie trenuje tak jak nikt nigdy wcześniej nie widział. Kiedy jesteś zapaśnikiem i jesteś taki jak on, a on jest napędzany. Człowieku, wyobrażam sobie go z łatwością pokonującego Israela Adesanyę.

stwierdził Cejudo.

źródło: Twitter