Wygląda na to, że Tony Ferguson sposobi się już na powrót do klatki UFC. Jego wzrok skierowany jest teraz na uplasowanego dwa oczka wyżej w klasyfikacji kategorii lekkiej, Michaela Chandlera.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Tony Ferguson (25-6) dwa ostatnie lata zdecydowanie nie może zaliczyć do udanych. „El Cucuy” przegrał wszystkie trzy batalie, a co gorsze – w naprawdę kiepskim stylu. Pomimo słabej dyspozycji w minionych potyczkach, nie zamierza iść na skróty. Za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych rzucił bowiem wyzwanie obecnemu numerowi pięć, a byłemu pretendentowi do mistrzowskiego pasa – Michaelowi Chandlerowi (22-7).

„Jest moja d*iwka! Dana White przekazał wiadomość, że będziesz gotów na kwiecień/maj. Wygląda na to, że chcesz opóźnić w*ierdol, który ci się należy za wejście w kolejkę.”

Zobacz także: Tony Ferguson zapowiada powrót w 2022 roku: „Jestem naładowany”

„Iron” również nie pozostał dłużny, szybko odpisując na zarzuty Fergusona. Z jego wpisu łatwo można wywnioskować, iż on również nie ma nic przeciwko takiemu zestawieniu.

„Oh Tony. Jest tylko garsta zawodników w tej grze, których naprawdę szanuję… Jesteś jednym z nich. Tylko ze względu na etat, nie pozycję, czy aktualny status w dywizji. Będę cię bił od gongu, do gongu. Módl się o litościwego sędziego. Zobaczymy, czy ta walka się wydarzy.”

O konfrontację z Chandlerem upominał się także chociażby nasz rodakMateusz Gamrot (20-1). Wyzwanie to pozostało jednak bez odpowiedzi. Polak wszedł już jednak do najlepszej piętnastki i zamierza szybko się piąć, więc kto wie, może w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami takiego zestawienia?

Źródło: Twitter/Michael Chandler, Twitter/Tony Ferguson