Joanna Jędrzejczyk zdradziła, kto najprawdopodbniej będzie jej przeciwniczką w najbliższej kolejności. Mowa tutaj o Weili Zhang, o czym polska zawodniczka opowiedziała podczas Noworocznej Nocy Kanału Sportowego.

Pomimo, że Joanna Jędrzejczyk (16-4) rok 2021 zakończyła bez jakiegokolwiek zawodowego startu, wciąż pozostaje na językach kibiców. Wszystko ze względu na aktywności pozasportowe oraz pozycję, którą wypracowała sobie już przez lata startów.

Powszechnie wiadomo, iż Polka wypracowała sobie status gwiazdy nie tylko w naszym kraju, lecz również za oceanem. Z tego względu wypadnięcie z oficjalnego rankingu absolutnie nie przeszkadza jej z mierzeniem się z absolutnym, światowym topem, o czym opowiedziała nieco, goszcząc niedawno na Kanale Sportowym.

Wszyscy myślą, że mnie już nie ma W UFC. Jestem, tylko wypadłam z rankingu, bo nie walczyłam już kilknaście miesięcy, ale wracam i walczę z numerem jeden. Prawdopodobnie będzie to Weili Zhang. Myślałam, że Carla Esparza, ale już potwierdzone, że ona jest następna do walki mistrzowskiej. Jest gdzieś [Marina] Rodriguez, która też już w marcu walczy z [Xiaonan] Yan, no i zostaje Weili Zhang. Ja nie widzę innej walki – po prostu pójście po pas. Dana [White] złożył mi propozycję walki o tytuł mistrzowski, tylko musiałabym czekać do listopada/grudnia, a ja nie chcę czekać. Chcę zawalczyć. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Konfrontacja Jędrzejczyk z Weili Zhang (21-3) była dla Polki ostatnim startem pod sztandarem UFC. Miał on miejsce w marcu 2020, kiedy to zawodniczki na niesamowicie wysokim tempie przewalczyły pełny, 25-minutowy dystans. Pojedynek ten uważa się jako jeden z najlepszych w historii żeńskiego MMA, więc można mieć spore oczekiwania co do rewanżu.

Zobacz także: UFC przypomina 25-minutową wojnę Jędrzejczyk z Zhang! [WIDEO]

Źródło: YouTube/Kanał Sportowy