Twarzą kobiecego MMA w Polsce jest bezsprzecznie urocza mistrzyni KSW- Karolina Kowalkiewicz. Jednak dotychczas walczyła tylko w Polsce, głównie na KSW. W świecie żeńskiego MMA nie jest jeszcze tak znana. Udany debiut Joanny Jędrzejczyk i pochwały od samego Dany White’a sprawiły, że w światowym MMA twarzą naszego żeńskiego rynku zaczyna być ona.

Debiut Asi w UFC nastąpił szybko po ogłoszeniu podpisania przez nią kontraktu. Fani wiedzieli, że jej miejsce znajduje się właśnie w tej organizacji. Potencjał Joanny można było ujrzeć już w pierwszych walkach, ale nikt nie sądził, że ten debiut przyniesie jej taką popularność i tylu fanów. Zawodniczka Arrachionu dała świetny popis swoich umiejętności w oktagonie najlepszej organizacji na świecie. Sam Dana White był zachwycony jej postawą i wpisał kilka twittów dotyczących zawodniczki

Zrzut ekranu (5)

Zrzut ekranu (4)

 

Prezydent był tak zachwycony polską zawodniczką, że postanowił ją osobiście poznać i zaprosił ją do siebie, a takie wyróżnienie musi już coś znaczyć. Wstawił również krótki filmik ze spotkania z Asią na swój instagram.

I can't wait to watch Joanna fight again!

A post shared by Dana White (@danawhite) on

 

 

Tak udany debiut miał chyba tylko Piotr Hallmann. Podopieczna Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza swoją walką zwróciła uwagę nie tylko polskich fanatyków, ale też z poza Polski. Po walce to jej Twitter ma największą ilość obserwujących, spośród wszystkich polskich zawodników w UFC. A o jej debiucie mówiły nie tylko media branżowe. Warto też wspomnieć, że Polka jest 9 w światowym rankingu w wadze słomkowej, a (prawdopodobnie) jej następna rywalka – Claudia Gadehla jest na miejscu 2. W poprzedniej dywizji, w tym samym rankingu Asia była na pozycji 4  Co to może dać samej zawodniczce? Oczywiście większą wypłatę. Dywizja Joasi jest nową dywizją kobiet w UFC, a zatem naturalne jest to, że kobiety teraz walczą o to by być pierwszą mistrzynią UFC i Polka ma na to ogromne szanse. Jak wyżej wspomniałem jej następną rywalką prawdopodobnie będzie Gadehla, która zwyciężyła w pierwszej walce w tej dywizji w UFC  kilka dni przed walką zawodniczki Arrachionu a zwyciężczyni tej walki będzie rywalizować ze zwyciężczynią The Ultimate Fighter. Jędrzejczyk jest pracowita i wszyscy wierzymy w to, że przez ciężkie treningi i z pomocą swoich trenerów, którzy dotychczas świetnie ją przygotowywali, to ona zdobędzie ten pas.

Gala w Polsce w tym roku się nie odbyła, ale są szanse na to, że odbędzie się w 2015. Jeżeli spełnią się marzenia wszystkich polskich kibiców o przyjeździe UFC do Polski z pewnością zawalczy na niej Joanna i to ona może być jedną z głównych osób, na której promocja gali będzie się opierać. Marząc i wybiegając w przyszłość, to walką wieczoru mogłaby być walka o pas Joanny. Być może teraz  wydaje się to śmieszne, ale ja osobiście to właśnie w niej upatruję mistrzynię i uważam, że jest to całkiem realne.