Joanna Jędrzejczyk jest niekwestionowaną królową w swojej dywizji UFC. Po raz kolejny stanie do obrony pasa mistrzowskiego podczas gali w Dallas, za miesiąc. Do tego czasu może jednak wyjaśnić się, z kim stanie oko w oko po tym, jak pokona Jessicę Andrade.

W najbliższy weekend zmierzą się ze sobą dwie notowane w top 10 kategorii słomkowej kobiet zawodniczki: Michelle Waterson oraz Rose Namajunas. Joanna jest przekonana, że jedna z nich zostanie jej kolejną rywalką. W rozmowie z Fox Sports Jędrzejczyk mówiła:

Myślę, że ta walka między Michelle i Rose wskaże nam kolejną pierwszą pretendentkę do pasa. Będę to oglądać. Zmierzę się z jedną z nich po tym, jak zawalczę z Jessicą Andrade. (…)

Joanna Jędrzejczyk komplementowała obie zawodniczki:

To wielka walka miedzy Rose Namajunas i Michelle Waterson. Lubię je obie. Są bardzo utalentowane. Michelle ma wielkie doświadczenie. Jest byłą mistrzynią Invicty. To niesamowite. Ona ma to doświadczenie. Ale Rose pukała już do drzwi, za którymi była walka o pas. Była blisko wiele razy. Walczyła już z Carlą Esparzą i prawie wygrała ten pas, przede mną. Dałą też dobrą walkę z Karoliną Kowalkiewicz, niemal jej się udało zyskać szansę na walkę o pas.
Ona jest młoda i utalentowana, ale myślę, że potrzebuje jeszcze doświadczenia. Wierzę, że któregoś dnia zostanie mistrzynią UFC, ale i Michelle Waterson jest bardzo twarda.

Joanna nie podała swojego typu na walkę obu pań, bo nie lubi tego robić. Całą rozmowę znajdziecie tutaj:

 

 

źródło: Fox Sports